Jutro, o 12.15, Okocimski KS zmierzy się w ramach 3. kolejki I ligi z GKS Katowice. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie Hutnika Kraków.
W poprzednim sezonie w konfrontacji obu zespołów padało sporo bramek, co ciekawy zwyciężali tylko goście. Jesienią 2012 roku w Katowicach wygrał Okocimski 2-1. Wiosną br. Gieksa pokonała przy Okocimskiej podopiecznych trenera Czesława Palika aż 4-1. Jutro Okocimski i GKS spotkają po raz trzeci w I lidze, tym razem na stadionie krakowskiego Hutnika.
Katowiczanie w dwóch pierwszych ligowych meczach bieżącego sezonu zdobyli 3 punkty. W pierwszym meczu przegrali w Świnoujściu z Flotą. W drugiej serii bez problemu uporali się z Sandecją wbijając jej dwa gole nie tracąc żadnego. Jedną z bramek w tym spotkaniu zdobył Michał Zieliński, który choć czuje respekt przed Okocimskim, liczy na jutrzejsze zwycięstwo swojej drużyny: Mają dobry początek, dlatego nie można ich lekceważyć. Na pewno jednak są w naszym zasięgu i zrobimy wszystko, żeby ich pokonać.
Napastnik uważa, że GKS ma zdecydowanie więcej atutów: Kadrowo jesteśmy mocniejsi niż w poprzednim sezonie, teraz pozostaje jedynie kwestia, żeby udowodnić to na boisku. Latem na Bukowej zameldowali się, obok wspomnianego Zielińskiego (przeszedł z Cracovii), Tomasz Wróbel, który zakończył wieloletnią przygodę z GKS Bełchatów, a także Rafał Pietrzak z Kolejarza Stróże oraz zawodnicy z niższych lig: bramkarze Rafał Dobrociński i Robert Widawski , napastnicy Rafał Figiel i Patryk Widuch.
Z klubem pożegnało się aż 10 zawodników, w tym Bartosz Sobotka, który od kilku tygodni reprezentuje zespół Okocimskiego. Największym ubytkiem katowiczan wydaje się Deniss Rakels, który powrócił z wypożyczenia do Zagłębia Lubin. Ten bramkostrzelny napastnik dał się we znaki brzeszczanom podczas pojedynku obu zespołów przy Okocimskiej.
W zespole z Brzeska do zdrowia wróciła kontuzjowana ostatnio para bramkarzy – Aleksander Kozioł i Marek Pączek. Pierwszy narzekał na uraz odniesiony w meczu w Bełchatowie, drugi miał problemy z kręgami szyjnymi. Kogo wystawi jutro w bramce trener Piotr Stach?
W zespole „Piwoszy” nie zagrają Patryk Stefański, który w Bełchatowie otrzymał czerwoną kartkę, a także Bartosz Sobotka, którego wypożyczenie z GKS Katowice zostało obwarowane stosownym zapisem zabraniającym mu występu przeciwko swojemu macierzystemu klubowi.
Oprócz Sobotki, związki z katowicką Gieksą ma także szkoleniowiec Okocimskiego – Piotr Stach, który pracował w tym klubie jako dyrektor sportowy. Teraz nie ma to jednak żadnego znaczenia – powiedział Dziennikowi Polskiemu. Z katowiczanami w przeszłości, z mniejszymi lub większymi sukcesami, związani byli także inni członkowie pierwszoligowca z Brzeska – obrońca Arkadiusz Ryś, pomocnik Patryk Stefański oraz bramkarz Marek Pączek.
Program 3. kolejki I ligi: