4 maja 2023

Trenerzy po środowym meczu

Sebastian Sępek (trener Okocimskiego Brzesko): -„Jestem skłonny powiedzieć, że mecz przy takiej ilości stworzonych sytuacji przez obie drużyny powinien zakończyć się remisem. Niestety jeśli się nie wykorzystuje swoich sytuacji to później trzeba liczyć na to, żeby przeciwnik również ich nie wykorzystał. Dziś Unia wygrała doświadczeniem oraz zachowaniem zimnej krwi w decydującym momencie meczu. Z naszej strony trzeba pochwalić chłopaków ponieważ walczyli, podjęli walkę i stwarzali sobie bardzo dogodne sytuację do strzelenia bramek, dlatego tym bardziej szkoda meczu i uważam, że remis byłby sprawiedliwym wynikiem.

Powtarzam to przez cały czas, że nasi zawodnicy cały czas zbierają doświadczenie, a nie jest to rzecz którą można kupić w sklepie tylko trzeba to zdobyć, zdobyć z czasem oraz na boisku. Dla nas to kolejna lekcja do odrobienia, ja z kolei jestem przekonany, że chłopaki będą wyciągać wnioski, które będą owocowały w przyszłości albo już w kolejnych meczach. Nie zmienia to faktu, że zawsze wychodzimy na mecz po to by go wygrać. Mam nadzieję, że osoby które patrzą na to z boku widzą i dostrzegają to, że zostawiamy dużo zdrowia na boisku i gramy na swoje sto procent.

Zespół z Oświęcimia niczym specjalnym nas nie zaskoczył. Analizowaliśmy grę Unii i wiedzieliśmy co chcą grać. Jeśli chodzi o początek meczu to byliśmy nastawieni na to, że będą chcieli agresywnie podejść. Chcieliśmy odpowiedzieć tym samym ale niestety się to nie udało. W kolejnych fazach meczu doszliśmy do głosu, przez co gra się w miarę wyrównała. W przerwie wyjaśniliśmy sobie kilka rzeczy przez co ta gra wyglądał trochę lepiej. Nie zmienia to faktu, że musimy precyzyjnie  wykorzystywać stworzone przez siebie sytuacje, bo jak wiadomo bramki zmieniają oblicze meczu.

Mamy ponad 20-osobową kadrę i każdy zawodnik jest w niej dla  mnie bardzo ważny. Przed tym spotkaniem wypadło nam parę osób i uważam, że jakbym miał do dyspozycji całą kadrę to byłoby dla wszystkich lepiej. Jednak każda drużyna mierzy się z tym samym, na tym etapie sezonu dochodzą kartki oraz kontuzję. Jesteśmy w połowie rundy i nie zamierzamy składać broni. Każda drużyna, każdy trener musi się mierzyć z tymi zawierzeniami i kontuzjami i jakoś to układać. Uważam, że pomimo braków zagraliśmy dobre spotkanie.”

Sebastian Sępek (trener Okocimskiego Brzesko). Fot. Dawid Zachara.

Marek Kołodziej (trener Unii Oświęcim): -„Uważam, że już w pierwszym 30 minutach gry powinniśmy strzelić bramkę, która ułatwiła by przebieg dalszego spotkania. Widać, że zespół Okocimskiego zrobił bardzo duży krok względem poprzedniej rundy bo było widać, że zawodnicy walczyli z ambicją do samego końca. W drugiej odsłonie mecz się wyrównał, ale za równo my jak i Okocimski stwarzał sobie sytuacje podbramkowe po których mogły paść bramki. Ta sztuka udała się nam przez co wygrywamy 1:0.

W poprzedniej rundzie przegraliśmy z Okocimskim takim samym rezultatem schodząc z boiska z dużym niedosytem, więc suma szczęścia równa się zero. Dziś jednak interesowało nas tylko zwycięstwo, niestety też mieliśmy swoje problemy na początku rundy. Dopiero teraz zaczynamy punktować co daje nam możliwość zbliżenia się do górnej części tabeli.

Z dzisiejszej wygranej cieszymy się tym bardziej, ponieważ po raz pierwszy w tej rundzie zdobyliśmy komplet punktów na wyjeździe. W Barcicach również było blisko, jednak dziś udało się przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść.

Pogratulowałem trenerowi bo ma bardzo ambitny zespół i uważam, że zrobił duży krok w porównany z tym co grali na jesieni. Zespół z Brzeska zdaje sobie sprawę w jakiej sytuacji się znajdują, ale jak widać mimo ostatniej pozycji w tabeli walczą do samego końca. Do póki piłka w grze to będą walczyć ale uważam, ze tymi meczami będą przygotowywać się do gry w V lidze. Uczulałem moich zawodników, że Okocimski zagra na 100 procent swoich możliwości, a takie spotkanie wcale nie są łatwe. Było widać ambicje i wole walki, zabrakło im z kolei doświadczenia ale my też jako Unia zderzamy się z tym. My również mamy bardzo młody zespół, z którymi jesteśmy już kilka lat i ci młodzi zawodnicy są wprowadzani do gry jakiś czas. Na ponad 20-osobowa kadrę mamy w niej 10 naszych wychowanków i właśnie na tym to polega i tą doga chcemy iść bo to jest przyszłość.”

Marek Kołodziej (trener Unii Oświęcim). Fot. Dawid Zachara.
Komentarze