3 maja 2023

Jednobramkowe zwycięstwo Unii Oświęcim

W meczu 25. kolejki Małopolskiej IV ligi zespół Okocimskiego Brzesko mierzył się na własnym stadionie z Unią Oświęcim. Spotkanie to zakończyło się wygraną przyjezdnych, którzy za sprawą Igora Lewandowskiego pokonali „Piwoszy” wynikiem 1:0.

Podopieczni trenera Sebastiana Sępka mimo, że przegrali to mogli pokusić się o strzelenie przynajmniej kilku bramek. Niestety brak skuteczności oraz podejmowanie nie najlepszych decyzji w ostatniej fazie akcji uniemożliwiło Okocimskiemu zdobycie chociażby jednego gola. Końcowy wynik mógłby być również zdecydowanie wyższy, gdyby nie skuteczne interwencje Miłosza Żmudzkiego, który tego dnia niejednokrotnie zatrzymywał zawodników Unii Oświęcim.

Fot. Dawid Zachara

Seniorzy (IV Liga Małopolska)
Okocimski Brzesko – Unia Oświęcim 0:1
Bramka: Igor Lewandowski 78.
Żółte kartki: Chawkat Zakareya, Konrad Kuliszewski, Patryk Jawień – Artur Czarnik.
Sędzia: Artur Dudek (KS Kraków).
Widzów: 500.

Okocimski KS: Miłosz Żmudzki – Hubert Smulski (80′ Igor Uryga), Daniel Kaciczak, Filip Czech (46′ Piotr Pitaś), Mateusz Cięciwa, Patryk Jawień, Chawkat Zakareya (80′ Dawid Kurek) , Oliwier Okas (77′ Damian Boroń), Marcel Kubala (60′ Dominik Grochot), Konrad Kuliszewski, Bartłomiej Mochel.

Rezerwowi: Franciszek Paździoch, Piotr Pitaś, Dawid Kurek, Dominik Grochot, Igor Uryga, Damian Boroń.

Trener: Sebastian Sępek.
Kierownik drużyny: Jan Kargul.
Trener bramkarzy: Jarosław Palej.


Unia: Mateusz Czyż – Szymon Babiuch, Igor Zieliński (70′ Kacper Szmidt), Patryk Lichota, Bartosz Szcząber, Jakub Antkiewicz (64′ Bartosz Ryszka), Michał Szewczyk, Tomasz Kaleta (70′ Damian Wilczak), Artur Czarnik, Igor Lewandowski (78′ Igor Pawela), Arkadiusz Czapla.

Rezerwowi: Filip Lichański, Kacper Szmidt, Damian Wilczak, Marcin Kateusz, Bartosz Ryszka, Henryk Burda, Igor Pawela.

Trener: Marek Kołodziej.
Drugi trener: Adrian Pietraszko.
Kierownik drużyny: Andrzej Kirejczyk.
Lekarz: Roman Gryboś.

Fot. Dawid Zachara.

1′ – Przed chwilą sędzia zawodów zagwizdał po raz pierwszy w tym spotkaniu. Od środka rozpoczęli gospodarze, którzy występują w jednolitych zielonych strojach. Unia Oświęcim na niebiesko.
5′ – Póki co jesteśmy świadkami otwartego spotkania. Powoli zarysowuje się przewaga gości, którzy częściej przebywają na połowie Okocimskiego, ale „Piwosze” są czujni i szukają swoich szans w kontratakach.
10′ – Widać, że boisko po całodniowych opadach sprawia problemy piłkarzom, którzy mają trudności z utrzymaniem się na murawie. Mimo wszystko lepiej radzą sobie goście.
10′ – Przed chwilą groźnie uderzał Szcząber, który dostał piłkę na 15 metrze po rozegraniu z rzutu rożnego, ale jego kąśliwy strzał zdołał odbić przed siebie Żmudzki.
24′ – Obraz meczu nie ulega zmianie. Goście raz po raz atakują zmuszając miejscowych do obrony. Okocimski liczy tylko na kontry, ale póki co długie piłki zagrywane na Cięciwę kończą się łapaniem w pułapkę ofsjadową.
25′ – Kolejny raz bramkarz Żmudzki ratuje swój zespół przed utratą bramki. Tym razem w świetnym stylu sparował na rzut rożny uderzenie Lewandowskiego.
29′ – Jawień sfaulował za „szesnastką” w okolicy narożnika pola karnego szarżującego Antkiewicza. Z rzutu wolnego uderzał bezpośrednio Czapla, ale Żmudzki pewnie chwycił piłkę.
34′ – Przed chwilą groźnie uderzał były zawodnik Okocimskiego Michał Szewczyk, Piłkę po jego strzale z ponad 20 metrów zdołał jednak sparować na korner Żmudzki.
36′ – Jedna z nielicznych akcji „Piwoszy” na połowie gości. Zakareya wymanewrował obrońcę Unii, zdecydował się na strzał będąc w polu karnym, piłkę odbił przed siebie bramkarz Czyż, ale dobitka Cięciwy była zbyt lekka by zagrozić golkiperowi Unii. W kolejnej akcji groźna kontra oświęcimian zakończona strzałem obok słupka w wykonaniu Zielińskiego.
43′ – Gospodarze z rzadka przedostają się pod bramkę Unii, ale kiedy już udaje im się przedrzeć przez szyki obronne to groźnie atakują. Po raz kolejny Zakareya wpadł w pole karne, wyłożył „futbolówkę” Cięciwie na 15 metr, ale ten uderzył wprost w bramkarza, który odbił ją przed siebie.
47′ – Rozochocił się Okocimski. Kolejna odważna akcja. Kubala zagrał prostopadle do Zakarei, ten wpadł w pole karne, przełożył piłkę na lepszą nogę, ale jego strzał wylądował na bocznej siatce. Szkoda, bo to mogło zakończyć się bramką.

W pierwszej połowie byliśmy świadkami ciekawej rywalizacji. Stroną dominującą są póki co oświęcimianie, którzy kilkukrotnie poważnie zagrozili bramce Okocimskiego, ale na razie świetnie dysponowany jest bramkarz Żmudzki. „Piwosze” upatrują swoich szans w kontratakach i przynajmniej trzykrotnie mogli pokusić się o zdobycie gola.

Fot. Dawid Zachara.

46′ – Dobiegła końca przerwa. Zaczynamy drugie 45 minut. Od środka rozpoczęli goście z Oświęcimia. W zespole Okocimskiego mamy jedną zmianę. Na boisku pojawił się Pitaś, który zmienił Czecha.
54′ – Po niemrawych pierwszych minutach z obu stron wreszcie pierwsi przed szansą zdobycia gola stanęli „Piwosze”, ale dwójkowa akcja Cięciwy z Kuliszewskim zakończona strzałem tego drugiego została odbita przez bramkarza na rzut rożny. Chwilę później centra z rzutu roźnego w pole karne z trudem została wybita sprzed linii bramkowej przez defensorów Unii.
64′ – Póki co drużyna Okocimskiego gra odważnie i szczęśliwie broni się przed atakami gości. Obraz gry trochę się wyrównał, bo „Piwosze” częściej są przy piłce. Goście z kolei biją głową w mur.
70′ – W drugiej odsłonie meczu nie widzimy już tak dużej przewagi ze strony przyjezdnych. Mało tego, to młoda drużyna Okocimskiego coraz częściej zapędza się pod pole karne Unii. Póki co wynik pozostaje bez zmian.
76′ – Sprawa zwycięstwa nadal pozostaje sprawą otwartą. Dopływ świeżej krwi w Unii spowodował, że goście odzyskują siły i coraz częściej zagrażają miejscowym. Póki co defensywa Okocimskiego wychodzi z tego obronną ręką.
78′ – To musiało się tak skończyć. Lewandowski urwał się lewym skrzydłem, minął obrońców i niepokojony przez nikogo strzałem po dłuższym słupku zdobył długo wyczekiwaną bramkę dla Unii.
84′ – To mogła być akcja na wagę remisu dla „Piwoszy”. Ostra centra z prawej strony do wbiegającego na krótki słupek Kurka, ale strzał rezerwowego „Piwoszy” przeleciał tuż obok słupka. Kibice aż poderwali się z miejsc.
88′ – Goście mają apetyt na podwyższenie wyniku. Wyraźnie lepiej znoszą trudy tego meczu i są aktywniejsi w końcówce. Przed chwilą strzał Paweli z wielkim trudem wybronił Żmudzki.
90′ – Zaczynamy doliczony czas gry. Okocimski nadal wierzy w zdobycie bramki, ale to Unii dąży do podwyższenia wyniku. Przed chwilą Czapla z bliska mógł pokonać Żmudzkiego, ale golkiper „Piwoszy” po raz kolejny był tam gdzie być powinien.
95′ – Koniec spotkania. Po ciekawym meczu i przede wszystkim dzielnej postawie miejscowych górą są oświęcimianie. Mimo wszystko byliśmy świadkami ciekawego widowiska.

Relacjonował Maciej Pytka.

Komentarze