Intensywne opady śniegu dość mocno zaburzyły plan treningowy drużyn pierwszoligowych, także i Okocimskiego KS Brzesko. „Piwosze”, pomimo utrudnień, przygotowują się do sobotniego starcia z Bogdanką Łęczna. – Pogoda w Polsce nie dopisuje. Z tego co można się dowiedzieć większość klubów ma problem z doprowadzeniem boiska do takiego stanu, aby można było na nim rozegrać mecz. Plan treningowy też trzeba w pewnym stopniu modyfikować, bo o kontuzję w takich warunkach nie trudno. Leży warstwa śniegu, a pod nią zmrożona ziemia. Mimo wszystko staramy się dostosować i pracujemy pod kątem sobotniego meczu z Bogdanką – powiedział Dawid Mieczkowski.
Dzisiaj zawodnicy beniaminka z Małopolski analizowali grę łęcznian. Przed nimi bardzo ważny pojedynek. Zarówno piłkarze jak i kibice wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo „u siebie”. Nikt nie miałby nic przeciwko, ale Okocimski powtórzył wyczyn z początku sezonu, kiedy to wygrał w Łęcznej 2:1. – Dziś oglądaliśmy materiały związane z najbliższym rywalem. Chcemy jak najwięcej wiedzieć, aby w sobotę przełamać niemoc u siebie i wywalczyć bardzo potrzebne trzy punkty. Mam nadzieję, że nasi kibice dopiszą i podobnie jak w Krakowie będą nas głośno dopingować, a my po meczu będziemy mogli się im odwdzięczyć kompletem punktów – zakończył.