7 kwietnia 2024

Okocimski z pierwszym zwycięstwem w rundzie wiosennej

Pierwszy zespół Okocimskiego Brzesko odniósł pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej, pokonując przed własną publicznością LKS Szaflary wynikiem 4:0. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie, a ich autorami zostali: Oliwier Okas, Jakub Ogar, Dawid Lizak oraz Konrad Kuliszewski.

Dzięki wygranej zespół trenera Sebastiana Klimczyka awansował na czwarte miejsce w tabeli, mając w swoim dorobu 34 punktów, z kolei LKS Szaflary z pięcioma punktami na koncie plasują się na ostatnim miejscu w tabeli. W następnej kolejce „Piwosze” zmierzą się w meczu wyjazdowym z GLKS Gromnik.

18. kolejka – V liga gr. wschodnia
Okocimski Brzesko – LKS Szaflary 4:0
Bramki: 56′ Oliwier Okas, 68′ Dawid Lizak, 73′ Jakub Ogar, 85′ Konrad Kuliszewski.
Żółte kartki: Konrad Kuliszewski – Jakub Krupa, Mateusz Wróbel, Xavier Nogueira Da Silva Marco Antonio
Sędzia: Jonatan Vallejos.
Widzów: 130.

Okocimski KS: Tomasz Jagiełka – Daniel Kaciczak (85′ Piotr Broszkiewicz), Patryk Jawień, Jakub Mendel, Igor Martyna, Oliwier Okas, Jakub Hebda (46′ Michał Siudut), Konrad Kuliszewski, Brunon Turlej (64′ Dominik Grochot), Dawid Lizak (70′ Maciej Węgrzyn), Jakub Ogar (70′ Piotr Pitaś).

Rezerwowi: Karol Dzień, Michał Siudut, , Piotr Pitaś, Dominik Grochot, Marcel Kubala, Piotr Broszkiewicz, Maciej Węgrzyn.

Trener: Sebastian Klimczyk.
Kierownik drużyny: Jan Kargul.


 LKS Szaflary: Zhuk Vasyl – Natan Żulewski, Szymon Urban, Jakub Łojas, Przemysław Ptak, Paweł Bryja, Krzysztof Wojtanek, Łukasz Wójciak (57′ Michał Haręza), Kamil Kantor (57′ Xavier Nogueira Da Silva Marco Antonio), Mateusz Wróbel (76′ Mateusz Otręba), Jakub Krupa.

Rezerwowi: Xavier Nogueira Da Silva Marco Antonio, Mateusz Otręba, Michał Haręza, Grzegorz Jędrol.

Trener: Grzegorz Szczepaniec.
Kierownik drużyny: Józef Ziębiński.

Mecz z outsiderem V ligi gr. wschodniej miał być dla Okocimskiego momentem przełomowym, w którym zespół zanotuje pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Tak też się stało, Okocimski po bardzo dobrym meczu zasłużenie zdobył trzy punkty utrzymując tym samym dystans do zespołów z czuba tabeli.

W 11 minucie Konrad Kuliszewski próbował uruchomić swoim podaniem lepiej ustawionych kolegów, którzy znajdowali się w polu karnym, jednak na drodze stanął bramkarz z Szaflar, który w ostatniej chwili zdołał przeciąć podanie. Kolejnym zawodnikiem który chciał otworzyć wynik spotkania był Brunon Turlej, jednak piłka po jego uderzeniu przeleciała nad poprzeczką. W 19 minucie ponownie ładną akcje próbował rozegrać Konrad Kuliszewski, szukając tym razem swoim podaniem Jakuba Ogara, niestety futbolówkę ponownie zdołał złapać golkiper gości udaremniając, tym samym dobrze zapowiadającą się akcję Okocimskiego.

W 33 minucie stały fragment gry mieli „Piwosze”, a jego wykonawcą został Dawid Lizak, który dośrodkował piłkę w pole karne wprost na głowę Jakuba Ogara. Niestety i tym razem piłka nie znalazł drogi do bramki szybując tuż nad jej wysokością.

Zawodnicy Okocimskiego wzięli się za zdobywanie bramek dopiero w drugiej połowie. Pierwszy sygnał do ataków dał Michał Siudut, dostrzegając w polu karnym Konrada Kuliszewskiego, który próbował strzałem z przewrotki pokonać bramkarza gości. Ostatecznie piłka odbiła się od obrońcy i wylądowała po za końcową linię. W 56 minucie akcję bramkową zapoczątkował Dawid Lizak, podając do Brunon Turleja, ten z kolei przepuścił piłkę do wbiegającego Oliwiera Okasa, który mocnym strzałem otworzył wynik spotkania.

W 67 minucie swojej szansy do zdobycie bramki szukała także Michał Siudut, jednak tym razem górą górą był bramkarz z Szaflar. W 73 minucie aktywny w meczu Konrad Kuliszewski został sfaulowany w polu karny, arbiter spotkanie nie miał żadnych wątpliwości wskazując na 11 metra. Egzekutorem rzutu karnego został Jakub Ogar, jednak nie udało mu się za pierwszym, razem pokonać Zhuka Vasyla i dopiero przy dobitce napastnik Okocimskiego umieścił piłkę w siatce, podwyższając wynik na 2:0.

Okocimski nie ustawała w atakach, dwubramkowe prowadzenie w żaden sposób nie satysfakcjonowało zespół, który dążył do kolejnych bramek. Ta sztuka udała się w 73 minucie, wówczas po podaniu „Kulisia” na listę strzelców wpisał się Dawid Lizak, który nie krył swojej radości po zdobyciu bramki. Wynik spotkania ustalił Konrad Kuliszewski, który zwieńczył bardzo dobre zawody bramką w 85 minucie meczu.

 

Komentarze