16 maja 2022

Jarosław Ulas o meczu z Wierchami

Jarosław Ulas (trener Okocimskiego Brzesko): -„Plan na ten mecz był taki, żebyśmy za wszelką ceną nie szukali ataku pozycyjnego tylko czekali na swoje szanse w kontratakach. Właśnie po takich kontrach stworzyliśmy sobie sytuację, gdzie jedna z nich zakończyła się obiciem słupka. Kolejne mieliśmy za równo w pierwszej jak i w drugiej połowie. Szkoda, że nic nie wpadło, bo były to na prawdę kluczowe sytuację meczu.

Czujemy spory niedosyt za równo ja jak i cała drużyna bo uważam, że zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo. Jeśli chodzi o sam przebieg spotkania to można śmiało powiedzieć że mieliśmy  trzy , cztery okazje, które powinniśmy zamienić na bramkę. Na pewno takich sytuacji nie stworzył sobie nasz przeciwnik i dlatego jesteśmy trochę zawiedzeni tym wyniki. Szanujemy jednak ten punkt bo walka o pierwszą ósemkę trwa dalej.

Wiedzieliśmy, że Wierchy piłkarsko mogą mieć lekką przewagę. Wiemy jednak że w piłce liczą sie bramki, a nie to kto dłużej utrzymuje sie przy piłce. Uważam, również że przeciwnik nie dominował zbytnio na boisku co na pewno miało wpływ na ich sytuacje bramkowe, których praktycznie nie było.

Nigdy przed meczem nie biorę remisu w ciemno. Jestem bardzo zadowolony z chłopaków, zostawili kawał serducha oraz zdrowia na boisku. Szkoda tylko, że nie zostali nagrodzeni, ale wierzę że odwróci się to w kolejnych meczach.

Myślę, że do ostatniej kolejki będzie walka o tą pierwszą ósemkę. Może trzy zespoły zapewnią sobie wcześniej utrzymanie ale pozostałe ekipy będą musiały walczyć do samego końca. My na pewno nie czujemy się gorsi od innych i uważam, że nasza sytuacja wyjściowa nie jest najgorsza bo gramy jeszcze trzy mecze na własnym boisku, a tu gra się nam zdecydowanie najlepiej. Zrobimy wszystko by na koniec sezonu zostać w tej pierwszej ósemce.”

Komentarze