2 października 2020

Obowiązkowe trzy punkty?!

W najbliższą sobotę 3 października zespół CANPACK Okocimski Brzesko podejmie na własnym stadionie beniaminka rozgrywek Metal Tarnów. Spotkanie rozegrane zostanie o godzinie 16:00 na obiekcie sportowym przy ul. Okocimskiej 34 w Brzesku.

W sobotę spotkają się zespoły, które nie mogą uznać początku sezonu za zbyt udany. CANPACK Okocimski jak i Metal Tarnów mają na swoim koncie zaledwie po cztery „oczka” i ewentualna kolejna starta punktów może spowodować, że drużyna dłużej zabawi w dolnej części tabeli. Dla zespołu z Tarnowa sobotnie spotkanie będzie okazją by odnieść drugie zwycięstwo z rzędu i tym samym piąć się w górę tabeli. W ostatniej kolejce zawodnicy trenera Jakuba Drwala zainkasowali pierwsze trzy punkty w sezonie pokonując na własnym terenie GKS Drwinia 1:0. Jedynego gola w meczu zdobył w 76 minucie Arkadiusz Rajczyk.

Niestety nie najlepiej wygląda bilans bramkowy Metalu, który prezentuje się 6:19. Tarnowianie nie zbyt dobrze radzą sobie również w meczach wyjazdowych, w których do tej pory stracili aż 13 bramek zdobywając przy tym zaledwie 3 gole. Zespołowi udało się także zremisować z Popradem Rytro wynikiem 2:2. Cały ten dorobek pozwala beniaminkowi na zajęcie 19 miejsca w tabeli mając zaledwie dwa „oczka” więcej niż ostatni Poprad Rytro. W sobotnim meczu w ekipie gości zabraknie Marcina Gruszki, który pauzuje ze względu na nadmiar żółtych kartek.

Warto wspomnieć, że Metal Tarnów ostatni raz na szczeblu czwartoligowym występował w sezonie 2002/2003. Wówczas po 30. kolejkach zajmował ostatnie miejsce mając na koncie 21 punktów (6 zwycięstw, 3 remisy, 21 porażek). W tych samych rozgrywkach występował również zespół z Brzeska, który zakończył rozgrywki na 3 miejscu mając 48 punktów. W dwumeczu lepsi okazali się „Piwosze”, którzy w rundzie jesiennej wygrali 5:1 (Okas x2, Seidler x2, Sacha), natomiast w spotkaniu rewanżowym pokonali gospodarzy 3:0 (Bryl, Pachota, Ostrowski).

Oprócz rozgrywek ligowych Metal występuje w Pucharze Polski, gdzie 30 września rozegrał spotkanie półfinałowe z Dunajcem Zbylitowska Góra. Mecz ten zakończył się wynikiem 3:3 i do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Jedenastki lepiej wykonywali Tarnowianie, którzy wygrali 5:4. W spotkaniu finałowym spotkają się z ligowym rywalem Unią Tarnów.

„Piwoszy” szczególnie nie trzeba mobilizować na sobotnie zawody. Zawodnicy doskonale wiedzą, że sobotnie zwycięstwo jest obowiązkiem, szczególnie że za równo kibice jak i sami zawodnicy czekają na pierwszy komplet punktów przy Okocimskiej 34. W odniesieniu pozytywnego wyniku może pomóc Maciej Pawlik, który po przymusowej pauzie za nadmiar żółtych kartek wraca do meczowej kadry. Na swoje poczynania wojskowe będzie musiał z kolei uważać Arkadiusz Goryczka oraz Łukasz Kulig, którzy mają na swoim koncie po 3 upomnienia.

 

Komentarze