10 czerwca 2020

Kartka z kalendarza: Końcówka lidera

Spotkania z BKS Bochnia zawsze budzą emocję nie tylko wśród kibiców ale również wśród piłkarzy. Nie inaczej był tym razem. W meczu obu zespołów lepsi okazali się „Piwosze”, którzy pokonali BKS 3:1. Strzelcami bramek dla gospodarzy zostali: Policht, Rojkowicz oraz Jagła.

Okocimski Brzesko – Bocheński KS 3-1 (1-1)
Bramki: 0-1 Buras 3; 1-1 Policht 15; 2-1 Rojkowicz 70; 3-1 Jagła 75;

Sędziował: Stanisław Myjak z Łącka.
Żółte kartki: Okas, Małysa – Jacak, Buras.
Widzów: 700.

Okocimski: Michalik 6 – Małysa 5, Sakowicz 6, Policht 7 – Kulka 3 (41 Seidler), Jagła 6, Cholewa 5 (67 Rojkowicz 5), Sacha 6, Okas 6 (76 Paweł Kowalczyk) – Pachota 8, Święch 5 (82 Piotr Kowalczyk).

Bocheński: Szala 6 – Nizioł 6, Bienias 5, Gawłowicz 5, Puka 5 – Rachwał 6, Kujacz 5, Szpil 6, Krzywda 7 – Buras 7, Jacak 6.

W 3 min debiutujący w zespole Okocimskiego Michalik puścił pierwszą bramkę. Lewą stroną pobiegł Krzywda, wymanewrował obrońców i zagrał do Burasa, który z bliska umieścił piłkę w siatce. Krzywda jeszcze dwa razy w pierwszym kwadransie gry zagroził bramce miejscowych. W 15 min z rzutu wolnego dośrodkował Sacha i Policht wyrównał głową. W 34 min po podaniu Pachoty sprytnie strzelił Cholewa, jednak Szala intuicyjnie wybił piłkę na róg.

Do 60 min na boisku dominowali bochnianie. W 70 min, wprowadzony do gry minutę wcześniej Rojkowicz z tzw. półwoleja uzyskał prowadzenie dla gospodarzy. Stało się to dzięki Pachocie, który przeprowadził efektowny rajd lewą stroną. Pięć minut później Jagła dobił swój strzał, zdobywając kolejnego gola.

Trener Okocimskiego Jerzy Buś: – To był bardzo wyrównany mecz. Pod koniec
wykorzystaliśmy dwie sytuacje, były też dwie niemal stuprocentowe okazje do podwyższenia wyniku. Gdyby ktoś przed rozgrywkami pytał o nasze szanse, odpowiedziałbym, że nie ma żadnych. Z drużyny odeszło siedmiu podstawowych graczy. Dzisiaj trochę rozczarował mnie Cholewa. Musiałem też wcześniej niż planowałem zmienić Kulkę. Zasada jest prosta, każdy mecz trzeba wygrać. Ten mecz był bardzo wyrównany, a wygrała go drużyna lepsza. Gdybyśmy w zeszłej rundzie nie stracili „frajersko” przynajmniej sześciu punktów, już teraz moglibyśmy przygotowywać się do baraży.

Trener Bocheńskiego Jacek Ćwik: – Trzeba mieć pecha, żeby akurat w takiej dyspozycji grać z liderem. Z taką formą w poprzednich trzech meczach powinniśmy zdobyć przynajmniej pięć punktów. Czy Okocimski wygrał zasłużenie? W piłce nożnej wygrywa ten, kto zdobywa więcej bramek. Dziś był to Okocimski. Gratuluję Jurkowi Busiowi.

Sławomir Michalik: – Zaczęło się dla mnie fatalnie. Bramka w trzeciej minucie meczu, kiedy się debiutuje, może załamać. Później jednak było znacznie lepiej, a praca z obrońcami układała się dobrze. Drużyna przyjęła mnie dobrze. Myślę, że w najbliższym meczu układać się będą lepiej. Choć ostatecznie źle nie było.

Komentarze