W sobotę na Okocimskiej 34 będziemy świadkami konfrontacji dwóch beniaminków. Okocimski KS Brzesko na własnym terenie podejmować będzie GKS Tychy. Po przegranej środowej potyczce w Nowym Sączu, „Piwosze” w końcu chcą zacząć zbierać punkty i opuścić strefę spadkową.
Jutrzejszy rywal OKS-u, podobnie jak brzeszczanie, w sezonie 2012/2013 pełni funkcję beniaminka I ligi. Tyszanie rok temu uplasowali się na drugim miejscu w II lidze gr. zachodniej, gromadząc na swoim koncie 59 punktów. Złożyło się na to 16 zwycięstw, 11 remisów i siedem porażek, przy bilansie bramkowym 50-27. Ekipa ze Śląska ustąpiła tylko Miedzi Legnica, do której w ostatecznym rozrachunku straciła tylko pięć punktów.
GKS Tychy to drużyna po sporych i zmianach kadrowych. Z drużyny odszedł ich najskuteczniejszy strzelec. Damian Strzelec zdobył dziesięć bramek i po sezonie został wypożyczony do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Tychy opuściła także piątka piłkarzy, którzy byli wypożyczeni do Górniczego Klubu Sportowego z Ruchu Chorzów. Mowa o Bartłomieju Babiarzu, Danielu Ferudze, Pawle Lesiku, Marcinie Sobczaku i Mateuszu Struskim. Cała piątka miała spory wkład w wywalczenie awansu na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy. Do Tych przyszli natomiast piłkarze doświadczeni, obyci z „polskim podwórkiem”, w przyszłości łączeni z europejskimi gigantami futbolu. Mowa o Mateuszu Bukowcu i Pawle Królu. Kontrakty z tyszanami podpisali także Adrian Chomiuk (Bytovia Bytów), Dawid Jarka (GKS Katowice), Piotr Misztal (Znicz Pruszków), Piotr Rocki i Łukasz Tumicz (obaj z Ruch Radzionków), Ivica Zunić (SV Stegersbach – Austria) oraz Jakub Bąk z Korony Kielce, który był testowany w Brzesku przed początkiem I-ligowych batalii.
Trener GKS-u Tychy jest Piotr Mandrysz, który z klubem pracuje od 23 czerwca 2011. Starsi kibice mogą kojarzyć go z występów w Pogoni Szczecin czy Śląsku Wrocław. Rybniczanin na swoim koncie ma kilka znaczących sukcesów. W sezonie 2007-2008 awansował z Piastem Gliwice do Ekstraklasy, a rok później ze szczecińską Pogonią wywalczył promocję, tyle że do I ligi.
Nikt w Tychach nie wymaga od 50-latka takich wyników. Beniaminek I ligi za cel stawia sobie bezpieczne utrzymanie i póki co, dobrze realizują przedsezonowe założenia. Po ośmiu kolejkach tyszanie są na wysokim, siódmym miejscu w tabeli, mając na swoim koncie 12 punktów. W bieżących rozgrywkach napsuli rywalom sporo krwi, o czym świadczyć może bezbramkowy remis w Bydgoszczy, z tamtejszym Zawiszą, czy zwycięstwa z Sandecją i Olimpią Grudziądz. W środę tyszanie pokonali dobrego znajomego z II gr. zachodniej – Miedź Legnicę (1:0). Teraz piłkarze ze Śląska chcą wywieźć komplet punktów z Brzeska i sprawić miły urodzinowy prezent swojemu trenerowi, który dzień przed spotkaniem skończy 51 lat. Tyszanom urodzinowe nastroje będą chcieli popsuć zawodnicy Okocimskiego, którzy punktów potrzebują jak tlenu. Przed nimi kolejny mecz za „sześć punktów”. Początek spotkania w sobotę (22 września) o godz. 16.
Kilka informacji o najbliższym rywalu:
Tyski Sport Spółka Akcyjna
Górniczy Klub Sportowy Tychy
Data założenia: 20 kwietnia 1971
Data założenia spółki: 13 kwietnia 2011
Barwy: zielono-czarno-czerwone
Stadion: Stadion Miejski w Tychach
pojemność – 12.000 miejsc (2.000 siedzących) / oświetlenie – brak / boisko – 105 m x 68 m
Prezes: Alina Sowa (od 17 lipca 2012)
Trener: Piotr Mandrysz (od 23 czerwca 2011)
Źródło: własne/90minut.pl