16 sierpnia 2012

"Gra się do ostatniego gwizdka"

Bohaterem Okocimskiego we wczorajszym spotkaniu z Bogdanką Łęczna był Tomasz Ogar. Napastnik „Piwoszy” zameldował się na murawie na minutę przed końcem meczu i zdołał zdobyć zwycięską bramkę, wykorzystując dobre dośrodkowanie Iwana Litwiniuka. Zawodnik podkreśla, że drużyna chciała dowieźć cenny remis na wyjeździe, dlatego radość ze zwycięstwa w takich okolicznościach jest jeszcze większa.  – Wszedłem na boisko w ostatniej minucie. Wydawałoby się, że to zmiana taktyczna, ale udało mi się trafić do siatki i z tego się bardzo cieszę. Na pewno bylibyśmy zadowoleni z remisu, ale piłka pokazuje, że gra się do ostatniego gwizdka sędziego i Bogdanka na pewno jest niepocieszona, a my wracamy do Brzeska w świetnych nastrojach  – powiedział.

Inauguracja „Piwoszy” w rozgrywkach  zaplecza T-Mobile Ekstraklasy wypadła doskonale. Pierwszy mecz w sezonie jest zawsze jedną wielką niewiadomą, zderzeniem z nowymi rywalami, otoczeniem i wyższym poziomem. „Piwosze” doceniać będą każdy zdobyty punkt, tym bardziej, że teraz czeka ich ciężki tydzień i gra co trzy dni. – Jesteśmy beniaminkiem tej pierwszej ligi i dla nas każdy kolejny mecz będzie czymś nowym. Ciąży na nas większa presja, co widać było w naszych poczynaniach przez pierwsze piętnaście minut. Początek sezonu jest dla nas bardzo trudny. Przeciwników w tych początkowych kolejkach mamy bardzo mocnych. Teraz czeka nas mały maraton, bowiem gramy co trzy dni, dlatego z każdej zdobyczy punktowej będziemy się cieszyć – stwierdził Tomasz Ogar.

Komentarze