Każdy jednogłośnie się chyba zgodzi, że obecny rok jest dość wyjątkowy. Niedokończony poprzedni sezon przez pandemie Covid-19 spowodował, że na ligowe boiska wracamy po ponad dziewięciomiesięcznej przerwie. Zawodnicy trenera Tomasza Rogóża ponownie walczyć będą o ligowe punkty w najbliższą sobotę 8 sierpnia, gdzie w meczu wyjazdowym zmierzą się z Tarnovią Tarnów. Początek zawodów wyznaczono na godzinę 13:00 na stadionie przy ul. Bandrowskiego 9 w Tarnowie.
„Piwosze” do nowego sezonu przygotowywali się od połowy czerwca gdy pojawiła się tylko możliwość trenowania w większych grupach. Wcześniej zawodnicy dostawali rozpiski od trenerów by w czasie przymusowej pauzy spowodowanej przez koronawirusa mogli utrzymać swoją formę. Zajęcia te z pewnością nie były w pełni optymalne za równo dla trenerów jak i samych zawodników. Na szczęście udało się wrócić do wspólnych treningów oraz możliwości rozgrywania spotkań kontrolnych. Miejmy nadzieję, że wszystko co najgorsze jest już za nami, a zawodnicy jak i kibice będą mogli w pełni cieszyć się oglądaniem na żywo nie tylko piłką nożną.
W okresie przygotowawczym podopieczni trenera Tomasza Rogóża, odbywali zajęcia na swoich obiektach. Rozegrali również sporą ilość spotkań kontrolnych mierząc się głównie z czwartoligowcami. Spotkania te pozwoliły trenerowi na przetestowaniu kilku wariantów gry oraz ustawień podczas meczów. Swoją szansę dostawali również młodzi zawodnicy naszej Akademii Piłkarskiej, którzy stopniowo będą włączani do pierwszej drużyny.
Wracając jednak do samego spotkania z Tarnovią Tarnów to zdecydowanie nie będzie to łatwy mecz dla jednych jak i drugich. Obie drużyny wychodzą na boisko po bardzo długiej przerwie co z pewnością będzie miało wpływ na formę jak i odpowiednie zgranie samych zawodników. Tym bardziej, że stawką zaczynają być bardzo ważne punkty.
Ostatnie spotkania obu ekip pokazały, że walka na boisku jest do ostatniego gwizdka. Niestety ostatnimi czasy z tych potyczek zawsze zwycięską ręką wychodziła ekipa z Tarnowa, która w ostatnich trzech rozegranych między sobą spotkaniach pokonywała „Piwoszy”.
Miejmy nadzieję, że tym razem los uśmiechnie się do „biało-zielonych”, którzy zgarną pełną pule.
