Rafał Policht (trener CANPACK Okocimski): -„Mimo niekorzystnego wyniku mieliśmy dobre momenty w naszej grze, jeszcze gdy przegrywaliśmy 2:3 mogliśmy się pokusić o zdybcie kolejne bramki jednak strzał Przemka zatrzymał się na poprzeczce bramki. Zabrakło trochę szczęścia, później musieliśmy się odkryć by szukać swoich szans na zdobycie wyrównującej bramki, niestety ta sztuka się nam nie udała. Straciliśmy bramki po kontratakach gospodarzy i spotkanie skończyło się jak się skończyło.
Musimy teraz pracować nad tym aby powietrze z nas nie uszło, żebyśmy walczyli w każdym meczu o każdy punkt. Musimy sobie powiedzieć szczerze, mamy określony potencjał ludzki i naszym celem i zadaniem jest utrzymanie się tej lidze i będzie to naprawdę trudne zadanie.
W dzisiejszym meczu nie mogliśmy skorzystać z usług Dawid Lizaka oraz Michała Grzesickiego, którzy nabawili się kontuzji i póki co nie będą nam mogli pomóc w walce o korzystne rezultaty.”
