6 czerwca 2015

Rezerwy przypieczętowały awans

Piłkarze rezerw Okocimskiego KS zapewnili sobie końcowy triumf w rozgrywkach pierwszej grupy tarnowskiej ligi okręgowej. W szlagierowym spotkaniu 25. kolejki podopieczni Rafała Polichta pokonali przed własną publicznością LKS Gnojnik 2:1 i przypieczętowali awans do wschodniej grupy małopolskiej IV ligi.

oks2_gnojnik_1415_1
Fot. Anetta Śnieg

Okocimski KS II Brzesko – LKS Gnojnik 2:1 (0:0)
Bramki: Krzysztof Styrna 50, Krzysztof Sikora 90 (k) – Tomasz Górak 63.
Sędziował: Paweł Gądek (Tarnów)
Żółte kartki: Konrad Kołodziej, Michał Kulig – Tomasz Górak.
Widzów: 150

Okocimski KS II: Rafał Mazur – Konrad Kołodziej, Mateusz Stolarz, Michał Kulig, Andrzej Ryglowski – Kamil Socha, Krzysztof Sikora, Rafał Policht, Szymon Kołodziej – Jakub Kościółek, Krzysztof Styrna.

LKS Gnojnik: Rafał Lis – Mateusz Stanuszek (82 Jakub Stelmach), Łukasz Robak, Konrad Sacha, Wiesław Górak – Tomasz Grzyb, Dominik Zapiór, Jarosław Ulas, Tomasz Górak, Arkadiusz Gemza (88 Tomasz Kopeć) – Łukasz Hajduga.

Link do galerii zdjęć z meczu

„Piwosze” do rywalizacji na szczycie przystąpili po raz kolejny w mocno okrojonym składzie. Ze względu na ubytki kadrowe w protokole meczowym widniały nazwiska zaledwie trzynastu graczy. Mecz rozgrywany na głównym boisku przy ul. Okocimskiej 34 toczony był w wysokiej temperaturze co wyraźnie odbiło sie na postawie zawodników obu drużyn. Początkowe pół godziny rywalizacji przebiegało w bardzo mozolnym tempie co nie przełożyło się na sytuacje bramkowe. Dopiero ostatni kwadrans pierwszej połowy obfitował w wydarzenia godne odnotowania. W tym okresie goście wypracowali dwie wyborne okazje do objęcie prowadzenia. Najpierw po fantastycznym podaniu Jarosława Ulasa oko w oko z bramkarzem OKS-u stanął Łukasz Hajduga, ale jego strzał skutecznie sparował Rafał Mazur. Chwilę później w sytuacji sam na sam znalazł się Tomasz Grzyb, lecz jego mocne uderzenie powędrowało nad poprzeczką. Zmarnowane sytuacje mogły zemścić się na przyjezdnych w 40 minucie, gdy „główka” Mateusza Stolarza po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Krzysztofa Sikory „ostemplowała” poprzeczkę bramki strzeżonej przez Rafała Lisa.

Po zmianie stron zgromadzeni kibice w końcu doczekali się goli. Jako pierwsi do bramki trafili gospodarze. Znakomitą akcję lewym skrzydłem przeprowadził Andrzej Ryglowski, którego asystę skutecznie wykończył Krzysztof Styrna. Z prowadzenia brzeszczanie nie cieszyli się jednak długo. W 63 minucie po prostopadłym zagraniu najlepszego w szeregach gości Jarosława Ulasa, sytuację sam na sam z bramkarzem na gola zamienił Tomasz Górak. Remisowy rezultat nie zadowalał jednak gości, gdyż jedynie zwycięstwo przedłużało ich szanse na ostateczne wyprzedzenie Okocimskiego w tabeli. W końcówce trener przyjezdnych Arkadiusz Śliwa zdecydował się na zmiany wprowadzając na plac gry Tomasza Kopcia i Jakuba Stelmacha. To właśnie po zagraniu ręką tego drugiego sędzia Paweł Gądek zdecydował się odgwizdać w doliczonym czasie gry rzut karny, pewnie wykorzystany przez Krzysztofa Sikorę. Warto dodać, że była to mocno kontrowersyjna decyzja, ponieważ przy zagraniu Szymona Kołodzieja obrońca z Gnojnika znajdował się w bardzo bliskiej odległości i jedynie przypadek zadecydował o trafieniu go futbolówką w dłoń.

Komentarze