27 listopada 2013

"Co słychać u byłych Piwoszy" – Jakub Czerwiński

Jakub Czerwiński. Prawdziwa skała wśród obrońców. Twardy, waleczny, nieustępliwy. Piłkarz z charakterem. Jeden z najlepszych stoperów, którzy grali w Okocimskim Klubie Sportowym

Swoją przygodę z futbolem Kuba zaczynał w juniorskich ekipach Popradu Muszyna. Stamtąd wyróżniającego się zawodnika wypatrzył Remes Opalenica, który specjalizuje się w wyłapywaniu młodych talentów i przygotowuje ich do gry na wysokim poziomie.

Sezon 2007/2008 Kuba spędza w juniorskiej drużynie Remesu. Rok później występuje już w I drużynie grającej w III lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Zalicza 25 występów w III lidze z czego 24 w I składzie i 3 w Pucharze Polski. Gra bardzo czysto, bo przez cały sezon tylko raz zostaje ukarany żółtą kartką.

Po znakomitym sezonie spędzonym w Opalenicy Kuba Czerwiński znajduje się w kręgu zainteresowań Okocimskiego Klubu Sportowego, który ostatecznie sprowadza utalentowanego obrońcę.

Przygodę z Okocimskim zacząłem w 2009 roku kiedy zostalem wypozyczony z Remesu Opalenica. Duzo w swojej przygodzie zawdzieczam trenerowi Krzysztofowi Łętosze ktorego wczesniej znalem z treningow w Popradzie Muszyna i to On w duzej mierze byl odpowiedzialny za to ze trafilem do Brzeska.

Swój debiut w barwach Piwoszy popularny „Łysy” zalicza 26 lipca 2009 roku w spotkaniu z LKS-em Nieciecza gdzie zalicza pełne 90 minut.

Zostałem rzucony od razu na głęboka wodę i w 1 kolejce II ligi zadebiutowałem na boisku Termaliki Bruk Bet Nieciecz, czyli mojego obecnego klubu. Przegraliśmy ten mecz 0:3 i ten wynik uświadomił mi jak wiele pracy przede mną

Po znakomitej postawie w pierwszych kolejkach sezonu 2009/2010, Kubą zainteresował się selekcjoner Młodzieżowej Reprezentacji Polski Michał Globisz

Trener Łętocha mi zaufał, postawił na mnie co zaowocowało powołaniem do Młodzieżowej Reprezentacji Polski U-18 prowadzonej przez trenera Michała Globisza. Zadebiutowałem w meczu wyjazdowym z Mołdawia i zostałem przez trenera wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Zacząłem dostawać kolejne powołania przez co wypadałem ze składu Okocimskiego, no ale każde powołanie było dla mnie naprawdę czymś wielkim. Łącznie mam na swoim koncie 7 pełnych występów w U-18 i U-19. Później dostałem powołanie do reprezentacji U-20 prowadzonej przez Stefana Majewskiego na mecz ze Szwajcaria w którym wszedłem w końcówce i na tym zakończyła się moja przygoda Reprezentacją

Łącznie w sezonie 09/10 „Łysy” zagrał w 15 spotkaniach Okocimskiego z czego 11 w I składzie i dwukrotnie został ukarany żółtą kartką. Obrońca udowodnił że jest mocnym punktem Piwoszy, a drużyna zajęła znakomite 4 miejsce w rozgrywkach II-ligowych

Sezon 2010/2011 to drugi rok gry Kuby w barwach Piwoszy. Od początku Kuba staje się podstawowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Krzysztofa Łęochę. Rozgrywa 25 meczów w II lidze z czego 23 w I składzie i zdobywa 3 bramki. Pierwsze trafienie a zarazem podwójne „Łysy” zaliczył 9 października 2010 roku w spotkaniu 12 kolejki II ligi, w którym Okocimski rywalizował na wyjeździe z Motorem Lublin. Piwosze wygrali to spotkanie 0:3 a Kuba został bohaterem zdobywając dwie bramki w 13 i 55 minucie. Trzecią bramkę w sezonie a zarazem ostatnią w biało-zielonej koszulce Kuba Czerwiński zdobywa w 22 kolejce II ligi w wyjazdowym meczu z Wisłą Płock, które OKS wygrywa 0:2

Drugi sezon w Okocimskim był w moim wykonaniu dużo lepszy. Grałem regularnie, strzeliłem 3 bramki co zaowocowało transfer do I-ligowej Termaliki Bruk Bet Nieciecza

Znakomity rok Kuby w II lidze został doceniony przez Termalikę, która zdecydowała się pozyskać zawodnika.

Pechowo zacząłem przygodę z Termaliką gdyż po obozie przedsezonowym miałem problemy z mięśniami brzucha i trafiłem na stół operacyjny (wszczepienie siatki polipropylenowej). Po około dwu miesięcznej przerwie wskoczyłem do składu i grałem do końca sezonu

Swój debiut w I lidze Kuba zalicza 25 września 2011 roku w spotkaniu 11 kolejki, gdzie Termalika podejmowała u siebie Olimpię Elbląg wygrywając to spotkanie 3:0. Kuba zaliczył pełne 90 minut i zaprezentował się z bardzo dobrej strony czego skutkiem były regularne występy „Łysego” w rozgrywkach I ligi. Ogólnie w debiutanckim sezonie w I lidze Kuba zaliczył 23 występy z czego 22 w I składzie. Zdobył w nich jednego gola (w 64 minucie przegranego 2:3 spotkania z Flotą Świnoujście), oraz raz obejrzał czerwoną kartkę (za dwie żółte) w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz.

Dobry rok Kuby nie umknął uwadze Ekstraklasowym klubom. Wpadłem wtedy w oko skautom Lecha Poznań ale ostatecznie nie doszło do transferu

Sezon 2012/2013 to drugi rok gry Kuby w Niecieczy i jeden z lepszych okresów w karierze obrońcy.

Kolejny sezon pod przewodnictwem trenera Kazimierza Moskala był bardzo udany gdyż otarliśmy się o awans do ekstraklasy lecz w dramatycznych okolicznościach przegraliśmy go. Do dzisiaj mam głowie bramkę bramkarza Olimpii Grudziądz z 90 minuty która tak naprawdę zabrała nam awans do najwyższej klasy rozgrywkowej

Ogólnie w sezonie 12/13 „Łysy” rozgrywa 33 mecze ligowe z czego 31 w I składzie i 28 w pełnym wymiarze czasowym. Kuba jest mocnym punktem drużyny, która do końca walczyła o awans do T-Mobile Ekstraklasy, czego ostatecznie nie udało się osiągnąć. Po sezonie utalentowanym obrońcą ponownie interesują się kluby z najwyższej klasy rozgrywkowej

Po sezonie ofertę złożyła Jagiellonia Białystok, lecz ostatecznie rozmowy również zakończyły się fiaskiem

Obecny sezon jest trzecim rokiem gry Kuby w Termalice. Do tej pory zaliczył 12 spotkań w I lidze (wszystkie w I składzie i w pełnym wymiarze czasowym)

Dostaliśmy jasny cel do zrealizowania w tym sezonie przez zarząd klubu – awans do ekstraklasy, ale niestety nawet w najmniejszym stopniu na razie nie udaje się nam go realizować. Spotkałem się tu z wieloma zawodnikami z przeszłością ekstraklasową, no i z wielkim fachowcem trenerem Duszanem Radolskim. Marzenie z dzieciństwa którym jest gra w ekstraklasie na razie muszę odłożyć na bok, ale niech to zmotywuje mnie do ciężkiej pracy

W barwach Okocimskiego Kuba Czerwiński rozegrał 43 spotkania i zdobył w nich 3 bramki. W Brzesku został zapamiętany jako twardo grający obrońca, który w każdym meczu zostawiał całego siebie na boisku. Zawsze grał z pełnym zaangażowaniem, czym zasłużył na szacunek wśród brzeskich kibiców

Miałem okazje dwa razy grac w Brzesku w barwach Termaliki i zawsze bylem ciepło przyjmowany przez osoby pracujące w klubie. Mam wielki sentyment do Okocimskiego bo tam tak na prawdę posmakowałem seniorskiej piłki. Chętnie przyjeżdżam na mecze Okocimskiego jak oczywiście mam taka możliwość. Poznałem tam wielu wspaniałych ludzi.

Kubie serdecznie dziękujemy za dwuletnie reprezentowanie barw Okocimskiego Klubu Sportowego i życzymy dalszych sukcesów na piłkarskiej ścieżce. Mamy nadzieję że zobaczymy naszego byłego obrońcę na boiskach T-Mobile Ekstraklasy, na co z pewnością zasłużył. W Brzesku Kuba będzie zawsze miło wspominany, za to co uczynił dla Okocimskiego. Dziękujemy Kuba!…

TK

(Podziękowania dla Kuby za pomoc w realizacji materiału)

Komentarze