Już w niedzielę, 2 listopada o godzinie 13:00, na stadionie miejskim przy ul. Okocimskiej 34 w Brzesku rozegrane zostanie niezwykle ciekawe spotkanie 17. kolejki Texom IV ligi Małopolskiej. Okocimski Brzesko podejmie przed własną publicznością wicelidera tabeli – Orła Ryczów. Nad prawidłowym przebiegiem meczu czuwać będzie sędzia Aleksander Najman, wspierany przez Jana Moskala i Mariusza Kucię.
Orzeł Ryczów to zespół, który od początku sezonu potwierdza swoje ambicje sięgające nawet awansu do III ligi. Obecnie plasuje się na drugim miejscu w tabeli z dorobkiem 35 punktów (11 zwycięstw, 2 remisy, 2 porażki). Bilans bramkowy 30:15 mówi sam za siebie — to ekipa skuteczna i solidna w defensywie.
Drużyna trenera Kamila Czarneckiego szczególnie dobrze radzi sobie na własnym terenie, gdzie pozostaje zespołem niepokonany (7 zwycięstw, 2 remisy). W delegacjach jednak nie zawsze bywa tak pewny — dwie porażki pokazują, że Orzeł jest zespołem, który również można zatrzymać.
W ostatniej kolejce nasi rywale odnieśli niezwykle dramatyczne i zarazem cenne zwycięstwo z BKS Bochnia. Choć przegrywali 0:2, potrafili odwrócić losy spotkania, a Mateusz Zębala zdobył decydującą bramkę w 95. minucie. Niestety, dla rywala zwycięstwo to okupił stratą dwóch kluczowych graczy – wspomnianego Dawida Kamińskiego i Aleksandra Cieśielskiego, którzy w niedzielnym meczu będą musieli odpocząć za nadmiar żółtych kartek.
Zespół trenera Sebastiana Klimczyka zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. „Piwosze” pokazali w tym sezonie, że potrafią grać z każdym – a niedawny remis 1:1 na trudnym terenie w Myślenicach tylko potwierdził, że drużyna ma ogromny charakter i nieustannie walczy o każdy centymetr boiska.
Do meczu z Orłem zespół przystąpi wzmocniony powrotem Kacpra Sowy, który odcierpiał karę za nadmiar żółtych kartek. W kadrze znajdzie się także Konrad Kuliszewski, wracający po długiej kontuzji – jego doświadczenie i waleczność mogą być ogromnym impulsem dla całej drużyny.
Okocimski znany jest z tego, że nigdy się nie poddaje i w każdym meczu walczy o pełną pulę. Zespół doskonale wie, że to spotkanie to nie tylko sportowe wyzwanie, ale i szansa, by sprawić dużą niespodziankę i pokonać jednego z faworytów rozgrywek.
Z tego miejsca zapraszamy wszystkich kibiców oraz sympatyków Okocimskiego na niedzielne spotkanie, które zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Okocimski Brzesko, który przed własną publicznością będzie chciał pokazać charakter i udowodnić, że w Brzesku każdy zespół jest wstanie zdobyć.
