9 października 2025

Zapowiedź: Po punkty do Trzebini

W najbliższy piątek, 10 października o godzinie 19:00, Okocimski Brzesko rozegra wyjazdowe spotkanie w ramach 14. kolejki Texom IV Ligi Małopolskiej. Rywalem „Piwoszy” będzie tym razem MKS Trzebinia. Piątkowe zawody poprowadzi Artur Dudek, a jego asystentami zostaną: Wojciech Curyło oraz Jakub Pieprzyk.

Choć zespół z Trzebini plasuje się obecnie na ostatnim – 19. miejscu w tabeli, spotkanie to z pewnością nie będzie należało do łatwych. Podopieczni trenera Pawła Olszowskiego zgromadzili do tej pory zaledwie 2 punkty (2 remisy, 11 porażek) i wciąż czekają na pierwsze ligowe zwycięstwo. Ich bilans bramkowy to 6:35, jednak ostatni remis 0:0 z BKS Bochnia pokazuje, że potrafią skutecznie utrudnić życie nawet faworytom.

Na własnym stadionie MKS Trzebinia rozegrał dotąd 6 spotkań, w których zanotował 1 remis oraz 5 porażek. W tych meczach zespół strzelił 4 bramki, tracąc przy tym 11 goli. Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu jest aktualnie Franciszek Piątek, który do tej pory dwukrtonie pokonywał bramkarza rywali..

Co ciekawe, Trzebinianie 1 października odnieśli sukces w Pucharze Polski, pokonując po rzutach karnych Victorię 1918 Jaworzno 5:4 (1:1 w regulaminowym czasie gry), zdobywając tym samym Puchar na szczeblu okręgowym.

Okocimski przystąpi do piątkowego meczu po dwóch ligowych porażkach – z rezerwami Puszczy Niepołomice oraz liderem rozgrywek, Beskidem Andrychów. W ostatnim spotkaniu „Piwosze” przegrali na własnym boisku 0:1 po golu Artura Mizery, jednak sam mecz pokazał, że zespół potrafi zagrać jak równy z równym.

Do tej pory „biało-zieloni” zdobyli na wyjazdach 4 punkty (1 zwycięstwo, 1 remis, 5 porażek). Jedyny komplet punktów udało się wywalczyć w meczu z Metalem Tarnów, którego „Piwosze” pokonali 3:0. Bilans bramkowy w delegacjach wynosi aktualnie 8:16, a najlepszym strzelcem zespołu pozostaje Mateusz Cięciwa (5 bramek), tuż za nim Kacper Sowa (4) oraz Mariusz Mazanek (3).

W piątkowym meczu na swoje poczynania boiskowe będą musieli uważać: Adama Klimczyka, Kacpra Sowę, Piotra Zagórowskiego oraz Macieja Węgrzyna, którzy aktualnie mają po trzy żółte kartki i kolejne ewentualne napomnienie spowoduję przymusową pauzę danego zawodnika.

Mimo że rywal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, „Piwosze” nie mogą pozwolić sobie na lekceważenie przeciwnika. Ostatni remis Trzebini z faworyzowanym BKS-em Bochnia pokazał, że każde spotkanie w tej lidze wymaga pełnego zaangażowania i koncentracji przez 90 minut.

Komentarze