Mecz na szczycie V ligi gr. wschodniej nie zawiódł i mógł się podobać kibicom, którzy tego dnia pojawili się na trybunach stadionu miejskiego przy ul. Okocimskiej 34 w Brzesko. Mimo że spotkanie nie wyłoniło zwycięzcy, kończąc się ostatecznie wynikiem 1:1, to było w nim sporo walki, kontrowersji oraz ładnych i zarazem składnych akcji, po których oba zespoły stwarzały sobie sytuację podbramkowe. Ostatecznie bramkami w tym meczu podzielili się Przemysław Kumor praz Marcel Kubala, który w 75 minucie ustalił wynik meczu.
Dzięki remisowi pozycja obu zespołów nie uległa zmianie i nadal na pozycji lidera plasuje się Okocimski Brzesko, mający jednopunktową przewagę nad drugim LKS Gród Podegrodzie. Teraz przed „Piwoszami” udział w rozgrywkach Pucharu Polski. W najbliższą środę 9 kwietnia w ramach 1/8 finału Pucharu Polski podopieczni trenera Sebastiana Klimczyka, zmierzą się na wyjeździe z Orłem Myślenice.
18. kolejka:
Okocimski KS Brzesko – LKS Gród Podegrodzie 1:1
Bramki: 75’ Marcel Kubala – 55’ Przemysław Kumor.
Asysty: Dawid Lizak – Adrian Salamon.
Żółte kartki: Daniel Kaciczak, Michał Siudut – Karol Łatka, Adrian Salamon, Krystian Salamon.
Sędzia: Bartłomiej Stepek.
Widzów: 300.
Statystyki meczowe:
Faule: 13:17
Spalone: 2:0
Rzuty rożne: 7:2
Okocimski KS: Piotr Zagórowski – Michał Siudut (63’ Marcel Kubala), Adam Klimczyk, Daniel Kaciczak, Patryk Jawień, Paweł Borowiec (88’ Kamil Węglarz), Nikodem Mgłosiek, Kacper Rojkowicz, Konrad Kuliszewski, Maciej Węgrzyn (76’ Michał Zydroń), Dawid Lizak (76’ Arkadiusz Zuzia).
Rezerwowi: Bartłomiej Martyka, Michał Zydroń, Szymon Kozieł, Marcel Kubala, Adrian Piekarz, Kamil Węglarz, Arkadiusz Zuzia.
Trener: Sebastian Klimczyk.
Kierownik drużyny: Rafał Zając.
Gród: Mariusz Różalski – Karol Łatka, Jakub Klóska, Jakub Niemas (90’ Sebastian Ciapała), Krystian Salamon (72’ Mihail Anujulu), Marcin Plata, Przemysław Kumor (90+2’ Mario Waleczko) , Szymon Zygmunt, Bogdan Zgrzeblak, Adrian Salamon (72’ Radosław Ogrodzki), Kamil Łatka.
Rezerwowi: Kamil Zygmunt, Sebastian Ciapała, Damian Kantor, Mario Waleczko, Radosław Ogrodzki, Dominik Woda, Mihail Anujulu.
Trener: Dariusz Peciak.
Kierownik drużyny: Marcin Fiut.
Bramka na 0:1
Prawą stroną na dośrodkowanie zdecydował się Adrian Salom, który idealnie wyłożył piłkę na głowę najskuteczniejszego strzelca ligi Przemysława Kumora, który z ok. 7 metra otworzył wynik spotkania. Piłka po jego strzale odbiła się od słupka nie dając najmniejszych szans na skuteczną interwencję Piotrowi Zagórowskiemu.
Bramka na 1:1
Rzut różny wykonywał Dawid Lizak, który precyzyjnym dośrodkowaniem pewnie obsłużył najlepiej odnajdującego się w polu karnym Marcela Kubalę, który strzałem z głowy z okolicy 5 metra doprowadził do remisu.
Jeszcze w pierwszej połowie o bramkę mógł pokusić się Kacper Rojkowicz, który oddał strzał bezpośrednio z rzutu rożnego, jednak piłkę na porzeczkę sparował golkiper z Podegrodzia, która ostatecznie wyszła po za końcową linię boiska. Swoją dobrą okazję miał również Dawid Lizak, jednak jego uderzenie z ok. 15 metra zdołał sparować na rzut różny Mariusz Różalski.
Okocimski w meczu z wiceliderem szukał swoich szans nie tylko w akacjach ofensywnych, ale również po stałych fragmentach gry. Jedną z takich okazji miał ponownie Kacper Rojkowicz, który próbował pokonać bramkarza gości bezpośrednio z rzutu wolnego, jednak i tym razem bramkarz gości zdołał wybić piłkę przed siebie, która ostatecznie znalazł się po za końcową linią boiska. Stały fragment gry krótko rozegrał Dawid Lizak, podając do „Roja”, który posłał piłkę przecinającą pole karne, jednak żaden z jego kolegów nie zdołał zamknąć dośrodkowania.
W ostatniej minucie pierwszej połowy pierwszą bramkę w meczu mógł zdobyć zawodnik gości, a dokładnie Adrian Salamon, jednak uderzenie zawodnika Grodu przeleciała niewiele nad poprzeczką bramki Okocimskiego.
W drugiej połowie bardzo dobra okazje do podwyższenia rezultatu miał Krystian Salamon, który po minięciu Macieja Węgrzyna miał wystarczająco dużo miejsca, na szczęście jego strzał z okolicy 15 metra zdołał wybronić golkiper Okocimskiego Piotr Zagórowski.
W końcówce meczu o lasach spotkania mógł przesądzić ponownie Krystian Salamon, który po minięciu dwóch zawodników Okocimskiego znalazł się w dobrej pozycji strzeleckiej. Ponownie jednak bardzo dobra interwencją popisał się bramkarza Okocimskiego, który uchronił swój zespół przed utartą gola.