W niedzielę 30 marca zespół Okocimskiego Brzesko rozegrał pierwsze wiosenne wyjazdowe spotkania w rundzie rewanżowej V ligi gr. wschodniej. W meczu 17. kolejki „Piwosze” mierzyli się z KS Nowa Jastrząbka-Żukowice, które ostatecznie zakończyło się podziałem punktów, a dokładnie wynikiem 2:2. O losach spotkania zdecydowała bramka Pawła Jękosza, który zdobył wyrównującego gola w doliczonym czasie gry. Ponadto od 62 minuty gospodarze grali o jednego zawodnika mniej, gdyż drugą żółta kartką, a w konsekwencji czerwoną napomniany został Rafał Kozioł.
Niedzielna strata dwóch punktów spowodowała, że Okocimski ma już tylko jeden punkt przewagi nad wiceliderem z Podegrodzia, który w obecnej kolejce rozgromił na własnym boisku GKS Gromnik aż 8:1. Za tydzień czeka nas prawdziwy bój o fotel lidera, gdyż na Okocimską 34 zawita wspominany Gród Podegrodzie.
17. kolejka:
KS Nowa Jastrząbka-Żukowice – Okocimski KS Brzesko 2:2
Bramki: Maksymilian Starzyk 49 (k), Paweł Jękosz 90+1 – Paweł Borowiec 38, Kacper Rojkowicz 60.
Żółte kartki: Adrian Czyż, Rafał Kozioł x2, Hubert Chłopek, Filip Kuta – Szymon Kozieł.
Czerwona kartka: Rafał Kozioł.
Sędzia: Dawid Mituś (KS Nowy Sącz).
Widzów: 170.
KS Nowa Jastrząbka: Filip Tokarczyk – Paweł Jękosz, Michał Janus (70′ Mateusz Bibro), Hubert Król, Hubert Chłopek (80′ Dariusz Wardzała), Kamil Kasprzykowski (88′ Mikołaj Mazur), Rafał Kozioł, Adrian Czyż, Igor Król, Wacław Maciosek, Maksymilian Starzyk.
Rezerwowi: Damian Tyrka, Bartłomiej Starzyk, Filip Kuta, Daniel Kiełbasa, Mikołaj Mazur, Mateusz Bibro, Dariusz Wardzała, Carlos Helton Goncalves, Szymon Kuta.
Trener: Wacław Maciosek.
Kierownik drużyny: Arkadiusz Kuta.
Okocimski KS: Piotr Zagórowski – Michał Siudut, Adam Klimczyk, Daniel Kaciczak (64′ Jakub Mendel), Patryk Jawień, Dawid Lizak, Marcel Kubala (85′ Igor Martyna), Paweł Borowiec (69′ Maciej Węgrzyn), Kacper Rojkowicz (85′ Szymon Kozieł), Konrad Kuliszewski, Nikodem Mgłosiek (75′ Oliwier Okas).
Rezerwowi: Tomasz Jagiełka, Jakub Mendel, Michał Zydroń, Szymon Kozieł, Piotr Broszkiewicz, Igor Martyna, Oliwier Okas, Maciej Węgrzyn.
Trener: Sebastian Klimczyk.
Kierownik drużyny: Rafał Zając.
Początek spotkania w wykonaniu obu zespołów był dość spokojny. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a sytuacje które stwarzały sobie obie drużyny nie zagrażały bramce żadnego z golkiperów.
Pierwsze uderzenie na bramkę gospodarzy Okocimski miał dopiero w 15 minucie meczu, wówczas swoich sił próbował Kacper Rojkowicz, który po podaniu piłki od Daniela Kaciczaka próbował zaskoczyć miejscowego bramkarza, jednak w ostatniej chwili jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońców z Nowej Jastrząbki.
Zespół trenera Sebastiana Klimczyka najdogodniejszą sytuację do objęcia prowadzenia w tej części meczu miał dopiero w 23 minucie. Wówczas po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Kacpra Rojkowicza, dwukrotnie przed szansa wbicie piłki do siatki rywali stanął Patryk Jawień. Niestety dwukrotnie próba ta zakończyła się fiaskiem, a piłka ostatecznie został wybita oddalając tym samym zagrożenie pod bramką Filipa Tokarczyka. Chwile później Okocimski miał kolejne dwa stałe fragmenty gry, jednak za równio po rzucie rożnym jak i po rzucie wolnym piłka została wybita przez obrońców z Nowej Jastrząbki.
W 36 minucie bardzo dobrą okazję stworzyli sobie miejscowi. Na dośrodkowanie z prawej strony zdecydował się Maksymilian Starzyk, posyłając piłkę w pole karne, tam z kolei na uderzenie z pierwszej piłki zdecydował się Rafał Kozioł, który ustawiony był w okolicy 6 metra. Ostatecznie futbolówka wyszła po za końcową linie.
Chwile później od bramki swoją akcje rozgrywał Okocimski. Piłka po podaniu Kacpra Rojkowicza trafiła na prawą flankę do Pawła Borowca, który posłał wysoką piłkę w pole karne. Ku zaskoczeniu wszystkich futbolówka ostatecznie trafiła do siatki bramki, która przeleciała nad interweniującym bramkarzem.
Pod koniec pierwszej połowy Okocimski powinien podwyższyć wynik na 2:0. Groźną akcje przeprowadził Paweł Borowiec podając praktycznie z końcowej linii boiska do Dawida Lizaka, ten natomiast oddał piłkę do wbiegającego Konrada Kuliszewsgo, który z bliskiej odległości posłał futbolówkę nad bramkę. Ważną role odegrał w tej akcji obrońca gospodarzy, który mocno naciskał naszego zawodnika, utrudniając mu precyzyjne oddanie strzały.
Początek drugiej połowy idealnie ułożył się dla miejscowych. W 47 minucie sfaulowany w polu karny został Igor Król, którego nieprzepisowo próbował powstrzymać Nikodem Mgłosiek. Arbiter główny bez wahania wskazał na jedenasty metra. Egzekutorem rzutu karnego został Maksymilian Starzyk, który bezbłędnie wykonał karnego doprowadzając do wyniku 1:1.
W 57 minucie ładą indywidualną akcją popisał się Konrad Kuliszewski, który z własnej połowy aż pod pole karne rywali był nie do zatrzymanie przez rywali, aż końcu został faulowany przez defensywę gospodarzy. Stały fragment gry wykonał Kacper Rojkowicz, który zdecydował się na bezpośrednie uderzenie na bramkę, posyłając piłkę wporst do bramki Filipa Tokarczyka.
Chwile później Konrad Kuliszewski ponownie dał o sobie znać. Tym razem zawodnik „Piwoszy” po kontakcie z rywalem przewrócił się w polu karnym, jednak sędzia nie uznał tego jako przewinienia dając tym samym możliwość dalszej gry. W 73 minucie swoich sił do doprowadzenia do remisu próbowali gospodarze, a dokładnie Maksymilian Starzyk, jednak jego strzał z okolicy 16 metra nie był wstanie zagrozić Piotrowi Zagórowskiemu.
Decydujący moment w meczu dla zespołu z Nowej Jastrząbki miał miejsce w 91 minucie. Wówczas na wysokości pola karnego piłkę ręką zagrał Michał Siudut co spowodowało rzut wolny dla rywali. Do wykonanie stałego fragmentu gry podszedł Hubert Król, który dośrodkowała piłkę w pole karne, ta z kolei upadając odbiła się od nogi Pawła Jękosza i wpadła do bramki gości.
Więcej bramek w niedzielnym meczu już nie było, a wynik remisowy zdecydowanie nie jest zadowalający dla zawodników Okocimskiego, który powinien to spotkanie zakończyć z trzema punktami na koncie.