Nie było niespodzianki i w meczu 1/32 finału Pucharu Polski w futsalu pewne i wysokie zwycięstwo zanotował ekstraklasowy Texom Eurobus Przemyśl wygrywając 10:1. Bramki dla przyjezdnych zdobyli: Marco Andre Dejesus Gomes, Danyil Abakshyn, Mateusz Wanat, Nazar Shved, Hryhorii Zanko, Jonatan Machado Deagostini oraz Leonardo Dasilva Santana i Artem Fareniuk, którzy dwukrotnie wpisali się na listę strzelców. Gospodarze odpowiedzieli tylko jednym trafieniem, którego autorem został Kacper Sowa, wykorzystując podanie Igora Martyny.
Texom Eurobus Przemyśl przyjechał do Brzeska w konkretnym celu jakim był awans do kolejnym rundy Pucharu Polski w futsalu. Goście z Przemyśla nie zlekceważyli swojego rywala pojawiając się w Brzesku w najsilniejszym składzie. Jakość oraz doświadczenie zawodników gości widoczna była już od pierwszych sekund spotkania. Szybkość, dokładność podań oraz eliminacja zapędów ofensywnych gospodarzy spowodowała, że spotkanie toczyło się pod dyktando ekstraklasowiczów.
Okocimski jeszcze w pierwszej połowie starał się umiejętnie bronić, jednak ostatecznie zakończył pierwszą połowę ze stratą trzech goli. Bardzo dobrą pierwszą część meczu rozegrał bramkarz Okocimskiego Piotr Zagórowski, który niejednokrotnie uratował swój zespół przed startą gola. Mocna gra w defensywie spowodowała, że „Piwosze” nie potrafili przeprowadzić ani jednej akcji zagrażającej bramce strzeżonej przez Marcarini Guilherme Gomes. Z kolei goście raz za razem stwarzali sobie bardzo dobre okazje do zdobycie gola. Worek z bramkami otworzył w 5 minucie Marco Andre Dejesus Gomes.
W drugiej części meczu zespół trenera Aleksandra Ślęczki zaczął odważniej rywalizować z z zespołem z Przemyśla. Pierwszą okazję strzelecka miał kapitan zespołu Dawid Lizak, jednak po jego strzale piłkę pewnie złapał Artur Kuźma. Chwile później „Piwosze” próbowali swoich sił ze stałego fragmentu gry, wówczas Damian Boroń krótko rozegrał rzut rożny podając piłkę do Huberta Smulskie, który zdecydował się na oddanie strzału, który został wybroniony przez golkipera z Przemyśla.
W 29 minucie na tablicy świetlnej widniał wynik 0:7, jednak w tej samej minucie „biało-zieloni” zdobyli bramkę kontaktową, której autorem został Kacper Sowa. Akcja ofensywna rozpoczęła się od skutecznej interwencji Tomasza Jagiełki, po której piłka wylądowała pod nogami Igora Martyny. Młody zawodnik AP CANPACK Okocimski Brzesko zdołał przebiegnąć z piłką całe boisko podając w ostatniej chwili do niepilnowanego Kacpra Sowy, który dopełnił formalności strzelając, jak się później okazało jedynego gola dla Okocimskiego.
W końcówce spotkania swoje dwie okazje do zdobycie bramki miał jeszcze Aleksander Ślęczka. Pierwszą z nich zawodnik Okocimskiego miał po podaniu Igora Martyny, wówczas piłkę na rzut rożny sparował bramkarz Eurobusu. Koleją okazję Aleksander Ślęczka miał ze stałego fragmentu gry, a konkretnie z rzutu wolnego, który podyktowany został za faul Marco Andre Dejesus Gomes na Pawle Borowcu. Niestety i tym razem piłkę pewnie broni bramkarz gości.
Okocimski Brzesko – Texom Eurobus Przemyśl 10:1
Bramki: Leonardo Dasilva Santana x2, Artem Fareniuk x2, Marco Andre Dejesus Gomes, Danyil Abakshyn, Mateusz Wanat, Nazar Shved, Hryhorii Zanko, Jonatan Machado Deagostini – Kacper Sowa.
Żółte kartki: Dawid Lizak.
Obsada sędziowska: Sławomir Steczko, Rafał Gnutek, Kacper Jasica.
Okocimski KS: Piotr Zagórowski – Adam Klimczyk, Konrad Kuliszewski, Aleksander Ślęczka, Dawid Lizak.
Rezerwowi: Tomasz Jagiełka, Piotr Pitaś, Oliwier Okas, Hubert Smulski, Brunon Turlej, Damian Boroń, Paweł Borowiec, Igor Martyna, Kacper Sowa.
Trener: Aleksander Ślęczka.
Kierownik drużyny: Rafał Zając.
Eurobus: Marcarini Guilherme Gomes – Hryhorii Zanko, Danyil Abakshyn, Artem Fareniuk, Rafael Cadini Nunes.
Rezerwowi: Artur Kużma, Leonardo Dasilva Santana, Marco Andre Dejesus Gomes, Mateusz Wanat, Nazar Shved, Diego Victor Marinho, Jonatan Machado Deagostini.
Trener: Octavio Leal.
Kierownik drużyny: Łukasz Rudnicki.