3 listopada 2024

Wracamy na zwycięskie tory

Po dwóch meczach bez zwycięstwa Okocimski wraca na zwycięskie tory, pokonując w ostatnim domowym meczu w rundzie jesiennej LKS Szaflary wynikiem 5:0. Bramkami w tym meczu podzielili się Dawid Lizak, Dominik Grochot, Oliwier Okas oraz Paweł Borowiec, który tego dnia dwukrotnie pokonywał bramkarza gości.

„Piwosze” mimo okazałego zwycięstwa mogli zakończyć spotkanie zdecydowaniem wyższym rezultatem. Jeszcze w pierwszej połowie zawodnicy Okocimskiego wykreowali sobie sporo sytuacji by zdobyć bramki. Bliski tego był m.in. Paweł Borowiec, Dawid Lizak, Oliwier Okas czy choćby Konrad Kuliszewski. Wszystkie te próby kończyły się albo udaną interwencją bramkarza albo minimalnym strzałem obok bramki.

Gospodarze od samego początku meczu narzucili swój rytm. Dłuższe utrzymywanie się przy piłce na połowie rywala, ilość celnych podań oraz dośrodkowania w pole karne, które tego dnia okazały się być kluczem do zdobycia trzech punktów. Okocimski w tym meczu pokazał to do czego nas przyzwyczaił czyli efektownej oraz efektywnej gry.

Przed zespołem ostatnie wyjazdowe spotkanie w rundzie jesiennej. Za tydzień Mistrz rundy jesiennej jedzie do Gromnika, na mecz miejscowym GKS’em.

14. kolejka:
Okocimski Brzesko – LKS Szaflary 5:0
Bramki: Paweł Borowiec 16, 52, Dawid Lizak 62, Dominik Grochot 71, Oliwier Okas 87.
Żółte kartki: Oliwier Okas, Konrad Kuliszewski – Kamil Kantor.
Sędzia: Dawid Mituś (KS Nowy Sącz).
Widzów: 200.

Okocimski KS: Tomasz Jagiełka – Michał Siudut, Adam Klimczyk, Daniel Kaciczak, Patryk Jawień (75’ Piotr Broszkiewicz), Szymon Kozieł (65’ Nikodem Mgłosiek), Dawid Lizak (65’ Marcel Kubala), Paweł Borowiec, Oliwier Okas, Konrad Kuliszewski (65’ Dominik Grochot), Maciej Węgrzyn (65’ Michał Zydroń).

Rezerwowi: Karol Jurkiewicz, Michał Zydroń, Dominik Grochot, Marcel Kubala, Piotr Broszkiewicz, Nikodem Mgłosiek.

Trener: Sebastian Klimczyk.
Kierownik drużyny: Mateusz Cięciwa.

LKS Szaflary: Vasyl Zhuk – Grzegorz Skubisz (65’ Piotr Karpiel), Jakub Łojas, Paweł Rusnaczyk, Łukasz Wójcik, Jakub Furczon, Mateusz Wróbel, Krzysztof Wojtanek, Kamil Kantor, Jakub Maciasz, Michał Kasperek (55’ Piotr Dziedzic).

Rezerwowi: Piotr Dziedzic, Piotr Karpiel.

Trener: Karol Niewolik.

[Bramka na 1:0]
Akcję bramkową zainicjował Szymon Kozieł, który rozegrał piłkę na lewą flanke do Dawida Lizaka, który wysokim dośrodkowaniem posłał futbolówkę wprost na głowę Pawła Borowca, który mimo próby interwencji bramkarza z Szaflar zdołał umieścić piłke w siatce, otwierając tym samym wynik spotkania.

[Bramka na 2:0]
Drugie trafienie Okocimskiego miało miejsce w 52 minucie meczu. Tym razem akcje bramkową rozpoczął przed polem karnym Konrad Kuliszewski, zgrywając piłkę do Oliwiera Okas, który od razu zdecydował się podać do wbiegającego w pole karne Dawida Lizak, Najskuteczniejszy strzelec zespół idealnie dostrzegł  niepilnowanego Pawła Borowca, któremu oddał piłkę ,a ten z okolicy 6 metra umieścił futbolówkę w siatce.

[Bramka na 3:0]
Bramka numer trzy padła po szybkim wyprowadzonym kontrataku. W 62 minucie rzut wolny mieli goście, a jego wykonawcą został Jakub Furczon, który długim podaniem skierował piłkę w pole karne. Futbolówka padła łupek obrońcy Okocimskiego daniela Kaciczak, który głową zgrał ją do Konrada Kuliszewskiego, który swoim podaniem uruchomił Oliwiera Okas. Pomocnik Okocimskiego mając sporo miejsca dobiegł z piłką aż pod pole karne przeciwnika oddając piłkę Maciejowi Węgrzynowi, który dośrodkowała ją w pole karne do Dawida Lizak, który z ok 4 metra umieścił futbolówkę w siatce, podwyższając tym samym wynik meczu na 3:0.

[Bramka na 4:0]
Autorem bramki na 4:0 został wprowadzony w drugiej połowie Dominik Grochot. Zawodnik Okocimskiego potrzebował zaledwie 6 minut by wpisać się na listę strzelców, a uczynił to w bardzo atrakcyjny sposób. Wszystko rozczpoczeło się po przechwycie Michała Siuduta, który po odebraniu piłki podał do niepilnowanego „Grochiego”, który miał wystarczająco dużo czasu i miejsca by swoim uderzeniem zza pola karnego umieścić piłkę w bramce gości. Bramkarz z Szaflar odprowadził piłkę tylko wzorkiem, wiedząc, że niemiałby żadnych szans na skuteczną interwencje.

[Bramka na 5:0]
Na długie podanie z własnej połowy zdecydował się Dominik Grochot, zgrywając piłkę do  Nikodema Mgłośka, który po jej przyjęciu podał do Daniela Kaciczak. Następnie obrońca Okocimskiego dośrodkował w pole karne wprost na głowę Oliwiera Okasa, który dopełnił formalności i strzałem do pustej bramki ustalił wynik meczu na 5:0.

Komentarze