W środę 4 września czekają nas kolejne piłkarskie emocji w wykonaniu zawodników Okocimskiego Brzesko. Podopieczni trenera Sebastiana Klimczyka w meczu Finałowym Okręgowego Pucharu Polski zmierzą się z Wiślanami Wola Przemykowska. Organizatorem meczu jest Podokręg Piłki Nożnej w Brzesku, z kolei gospodarzem meczu będzie zespół z Woli Przemykowskiej. Początek spotkania o godz. 16:45 na stadionie miejskim przy ul. Okocimskiej 34 w Brzesku.
LKS Wiślanie Wola Przemykowska to zespół, który obecnie występuję w brzeskiej A-klasie. Zespół pod wodzą trenera Józefa Stachowicza w nowym sezonie spisuje się rewelacyjnie odnoszą komplet czterech zwycięstw, co przekłada się na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Warto również zwrócić uwagę na bilans bramkowy, który obecnie wynosi 20:3, co również jest najlepszym rezultatem w lidze.
Oprócz bardzo dobrych występów w lidze, drużyna równie dobrze spisuje się w meczach pucharowych. Swoją przygodę w tegorocznej edycji Pucharu Polski, Wiślanie rozpoczęli od I rundy, mierząc się wówczas z Iva Iwkowa. Mecz ten zakończył się bezapelacyjną wygraną zawodników z Woli Przemykowskiej, którzy zwyciężyli 6:1.
Kolejnymi rywalami, którzy musieli uznać wyższość Wiślan byli: Grom Sufczyn, Kłos Łysa Góra oraz rezerwy Rylovii Rylowa. Zespół swoją ligową skuteczność potwierdza również w tych rozgrywkach zdobywają łącznie 17 bramek, tracąc przy tym zaledwie dwa gole.
Jak widać po statystykach w środę naprzeciw siebie staną zespoły, które nie przegrały jeszcze żadnego meczu w obecnych rozgrywkach ligowych jak i pucharowych. Mimo to zdecydowanym faworytem meczu jest Okocimski Brzesko, który przystąpi do środowego meczu po pewnej wygranej z Jardan Jordanów, którego pokonał w ramach 5. kolejki V ligi gr. wschodniej wynikiem 6:2.
„Piwosze” to obrońcy tytułu, którzy w poprzedniej edycji pokonali w meczu finałowym Grom Sufczyn, wynikiem 5:1. Bramki w tym meczu zdobyli: Dominik Grochot, Mateusz Cięciwa, Jakub Ogar oraz dwukrotnie Chawkat Zakareya. Z kolei honorowego gola dla zespołu z Sufczyna zdobył z rzutu karnego Raffael Piechota.
Z tego miejsca zapraszamy wszystkich kibiców oraz sympatyków obu drużyn na środowe spotkanie, które z pewnością będzie nie tylko emocjonujące, ale również pełne walki do ostatniego gwizdka sędziego.
