Sebastian Sępek (trener Okocimskiego Brzesko): -„Jeszcze przed meczem było jasne, że gramy z jedną z najlepszych drużyn w okręgu brzeskim. Nie jest przypadkiem również, że ta drużyna awansowała do V ligi. Jeśli chodzi o sam mecz to miałem kilka uwago do moich zawodników w kontekście pierwszej połowy, bo pojawiło się w niej dużo nerwowości i niefrasobliwości. Tak na prawdę dopiero w samej końcówce pierwszej połowy zaczęliśmy być sobą. Wskoczyliśmy na swoje obroty, grając dobre spotkanie. W drugiej połowie zdominowaliśmy rywala, szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji bo wynik mógłby być bardziej okazały. Musimy w takich sytuacjach być bardziej skoncentrowani i na to będziemy zwracać uwagę. Dziś praca została wykonana, awans do kolejnej rundy został zapewniony, a takie było na to spotkanie założenie.
W pierwszej połowie nie pomagaliśmy sobie oraz nie realizowaliśmy do końca tego co chcieliśmy grać. Również w defensywie byliśmy zbyt szeroko i daleko od siebie ustawieni żeby zbierać piłki, które częściej padały łupem zawodników z Dębna. W przerwie dokonaliśmy kilka korekt oraz przesunięć, które miały wpływ na grę w drugiej części meczu.
Za dwa tygodnie spotkamy się ponownie, tym razem w lidze. Dla obu drużyn dzisiejszy mecz był okazją do zobaczenia stylu gry przeciwnika i wyciagnięciu odpowiednich wniosków. Skupiamy się na sobie, musimy być skoncentrowani i przygotowani do kolejnego spotkania. Będziemy grać na własnym boisku, gdzie czujemy się najlepiej. Uważam, że będzie to jednak całkowity inny mecz bo za równo my jak i Orzeł dokona kilku korekt.”