11 listopada 2022

Porażka na zakończenie rundy jesiennej

Zakończenie rundy jesiennej Małopolskiej IV ligi nie powiodło się tak jakby tego sobie zażyczyli kibice oraz zawodnicy Okocimskiego Brzesko. W meczu 17. kolejki „Piwosze” ulegli na własnym terenie Barciczance Barcice wynikiem 2:5. Strzelcami bramek dla przyjezdnych zostali: Dariusz Łukasik, Rafał Stanczak oraz Marek Maślejak, który zanotował trzy trafienia. „Biało-zieloni” odpowiedzieli tylko dwoma trafieniami, którymi autorami zostali Oliwier Okas oraz Chawkat Zakareya.

Fot. Dawid Zachara

2 - 5
Pełny czas bez dogrywki

Bramki
Oliwier Okas 36, Chawkat Zakareya 46 - Marek Maślejak 11, 24, 75 (k), Dariusz Łukasik 64, Rafał Stanczak 67.

Żóte kartki
Michał Siudut, Karol Jurkiewicz.

Czerwone kartki
Brak.
Sędzia


Widzowie
150.


Okocimski KS:
Karol Jurkiewicz - Michał Zydroń (77' Maciej Węgrzyn), Aleksander Ślęczka, Mateusz Stolarz, Daniel Kaciczak (77' Piotr Pitaś), Oliwier Okas, Sebastian Klimczyk, Chawkat Zakareya (85' Patryk Jawień), Marcel Kubala (68' Dominik Grochot), Michał Siudut (68' Damian Boroń), Mateusz Cięciwa.

Trener: Sebastian Sępek
Kierownik: Jan Kargul

Skład rywali:
Mariusz Różalski - Bonalde Varela Francisco Manuel, Tomasz Zawiślan (56' Rafał Stanczak), Marek Maślejak (79' Filip Białkowski), Tomasz Zawiślan, Michał Gryźlak, Wiktor Martuszewski (79' Wojciech Oleksy), Grzegorz Ciężobka, Maciej Korzym, Szymon Zygmunt (73' Dawid Salamon), Dawid Basta (73' Krzysztof Tarasek), Dariusz Łukasik.

Trener bramkarzy: Paweł Zwoliński
Kierownik: Krzysztof Stefański
Masażysta: Jarosław Janus

Fot. Dawid Zachara

Początek spotkania nie zapowiadał tak wysokiej porażki zespół z Brzeska. Podopieczni trenera Sebastiana Sępka bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie i już w 8 minucie mogli pokusić się o pierwsze trafienie w meczu. Akcję tę rozpoczął Chawkat Zakareya, który przejął piłkę w środkowej strefie boiska podając szybko do Marcela Kubali, ten z kolei oddał futbolówkę do lepiej ustawionego Mateusza Cięciwy, który w dogodnej sytuacji posłał piłkę tuż obok słupka. Na tą akcję szybko odpowiedzieli przyjezdni, a dokładnie Maciej Korzym uruchamiając długim podaniem Marka Maślejaka, który nie zwlekał z oddaniem strzału posyłał piłkę tuż pod poprzeczką bramki, otwierając tym samym wynik spotkania.

Chwile późnej w dogodnej sytuacji był także Wiktor Martuszewski, jednak w decydującej momencie piłkę na rzut rożny wybił zawodnik Okocimskiego. W 24 minucie na długie podanie zdecydował się Dariusz Łukasik, który trafił piłką wprost pod nogi swojego kapitana, który po raz drugi w tym meczu pokonał Karola Jurkiewicza podwyższając wynik na 2:0.

W 34 minucie powinna paść pierwsze bramka dla „Piwoszy”. Chawkat Zakareya z prawej strony dostrzegł Oliwiera Okasa, który strzałem z głowy posłał piłkę tuż obok bramki Mariusza Różalskiego. Młody zawodnik zrekompensował się minutę później wykorzystując błąd obrony Barciczanki, zdobywając tym samym pierwszego gola dla Okocimskiego.

Swoją ofensywę Okocimski kontynuował w drugiej połowie i dosłownie w kilka pierwszych sekund po rozpoczęciu drugiej połowy doprowadził do remisu. Tym razem bramkę zdobył Chawkat Zakareya, który wykorzystał błąd rosłego bramkarz gości, którego zdołał przelobować trafiając do siatki. Ważna rolę w tej akcji odegrał Mateusz Cięciwa, który wymusił fatalne podanie bramkarza z Barcic.

W 52 minucie swoją trzecią bramkę w meczu zdobyli goście, a dokładnie Dariusz Łukasik, który pokonał Karola Jurkiewicza strzałem z głowy. Bramka ta jednak nie został uznana, gdyż sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. Chwile później swoją okazję miał Maciej Korzym, jednak jego strzał przeleciał nad bramką.

W 64 minucie na dośrodkowanie w pole karne zdecydował się Dawid Basta, piłka trafiła idealnie pod nogi Dariusza Łukasika, który z bliskiej odległości nie miał problemu z pokonaniem golkipera Okocimskiego dając ponownie prowadzenie swojemu zespołowi. Trzy minuty później wynik podwyższył Rafał Stanczak, który wykorzystał podanie Marka Maślejaka z rzutu rożnego strzelając bramkę na 4:2.

Czwarta bramka całkowicie podcięła skrzydła Okocimskiemu, który nie zdołał już zagrozić bramce Barciczance. Goście z kolei nie zamierzali poprzestać na czterech bramkach i w 75 minucie podwyższyli wynik na 5:2. Autorem został po raz trzeci w meczu Marek Maślejak, który pokonał Karola Jurkiewicza z rzutu karnego.

Komentarze