30 października 2022

Sebastian Sępek o sobotnim meczu

Sebastian Sępek (trener Okocimskiego Brzesko): -„Kolejny raz tracimy bramkę już na samym początku spotkania, pracujemy nad tym, jednak ciężko jednoznacznie określić co jest tego przyczyną. Nie ukrywam, że od 15 do 30 minuty meczu nie było nas na boisku i nie funkcjonowaliśmy jako drużyna. Popełnialiśmy zbyt dużo indywidualnych błędów co później rzutowało na dalszą część spotkania. Patrząc jednak całościowo były też momenty pozytywne. Już na samym początku było w naszym wykonaniu kilka mocniejszych momentów, z których mogła paść bramka.

Na pewno czwarta bramka podcięła nam skrzydła. Przy takim wyniku przeciwnik trochę się cofnął bardziej zabezpieczając grę obronną. Nie myślał już zbytnio o atakowaniu naszej bramki. Próbowaliśmy się przebić przez te zasieki obronne, jednak nie udała się na ta sztuka. Były kolejne zmiany, niestety nie udało się nam stworzyć zbyt dużo klarownych sytuacji, ale były za to z 2-3 okazje, po których można było się pokusić o zdobycie bramek. Uważam, że o losach spotkaniach zaważyło nasze pierwsze 20-25 minut pierwszej połowy, w których nie najlepiej się zaprezentowaliśmy.

Musimy się podnieść, jesteśmy w trudnej sytuacji i każdy to widzi patrząc na tabelę. Nasza pewność siebie jest na pewno zachwiana, jednak nie składamy broni i będziemy ciężko pracować. Zostały nam jeszcze dwa spotkana, w których będziemy grać o jak najlepszy wynik. Muszę jeszcze powiedzieć, że pozytywem może być to, że zdobyliśmy dziś dwa gole, a patrząc na ilość zdobyty goli przez nas w rundzie jesiennej nie jest złym osiągnięciem.

Pracuje z zespołem już dwa tygodnie i poniekąd można już wyciągać pierwsze wstępne wnioski. Nie chciałbym jednak dalekosiężnie myśleć. Skupiamy się na tych dwóch tygodniach, które są dla nas celem nadrzędnym.”

 

Komentarze