15 października 2022

Porażka z Lubaniem Maniowy

W meczu 13. kolejki Małopolskiej IV ligi zespół Okocimskiego Brzesko uległ przed własną publicznością ekipie z Maniowy wynikiem 0:3. Autorami bramek w tym spotkaniu został Jakub Kasperczyk, który zanotował dwa trafieni. Jednego gola zdobył także Oleksii Zaika. Dla podopiecznych trenera Jarosława Ulasa była to dziesiąta porażka w obecnych rozgrywkach czwartoligowych.

0 - 3
Pełny czas bez dogrywki

Bramki
Jakub Kasperczyk 4, 90+1, Oleksii Zaika 27 (k).

Żóte kartki
Karol Jurkiewicz, Mateusz Stolarz, Daniel Kaciczak - Oleksii Zaika, Paweł Batkiewicz, Daniel Bołos, Daniel Duda,

Czerwone kartki
Brak.
Sędzia
Artur Dudek

Widzowie
150.


Okocimski KS:
Karol Jurkiewicz - Konrad Fryś (60' Dominik Grochot), Mateusz Stolarz, Daniel Kaciczak, Dariusz Sosnowski, Chawkat Zakareya (Marcel Kubala), Konrad Kuliszewski, Sebastian Klimczyk (65' Robert Ślęczka), Oliwier Okas (65' Aleksander Ślęczka), Michał Siudut, Mateusz Cięciwa.

Skład rywali:
Artur Świerad - Maciej Hajdara, Daniel Bałos (75' Damian Firek), Daniel Duda, Piotr Bryja (70' Diaz Jaramillo), Jakub Kasperczyk, Mirosław Jandura, Jarosław Potoniec (67' Robson Quintanilha), Oleksii Zaika, Konrad Majerski, Ruslan Skydan (55' Mateusz Pluta).

Sobotnie spotkanie nie ułożyło się najlepiej dla Okocimskiego, który już w czwartej minucie meczu stracił dość kuriozalną bramkę. Niefortunne zagranie Sebastiana Klimczyka do Karola Jurkiewicza wykorzystał Jakub Kasperczyk, który nie miał najmniejszego problemu w zdobyciu pierwszej bramki w meczu. Trzy minuty później wynik próbował zmienić obrońca Okocimskiego Konrad Fryś, jednak uderzenie z dystansu pewnie wyłapał golkiper przyjezdnych.

Kolejne minuty nie przyniosły zbyt wielu akcji podbramkowych, jednak zespołem przeważającym i dłużej utrzymującym się przy piłce byli gości z Maniowy, którzy częściej gościli w polu karnym gospodarzy. W 27 minucie przy próbie interwencji bramkarza Okocimskiego sędzia główny dopatrzył się jego faulu na zawodniku Lubania, dyktując tym samym rzut karny. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Oleksii Zaika, który podwyższył wynik spotkania na 2:0.

W 36 minucie dyspozycję Karola Jurkiewicza sprawdzał Daniel Duda, jednak dobra interwencja golkipera zapobiegał utracie bramki. Pod koniec pierwszej połowy Lubań ponownie stworzył sobie dogodną sytuację do podwyższenia rezultatu, jednak i tym razem na wysokości zadania stanął bramkarz miejscowych.

W drugiej odsłonie meczu obraz gry nie uległ zbyt wielkiej różnicy. Nadal drużyną dominująca byli gości, którzy stwarzali dogodniejsze sytuację ku zdobycia bramki. Mimo to swoje sytuację mieli podopieczni trenera Jarosława Ulasa, a dokładnie Sebastian Klimczyk, który oddał mocny strzał na bramkę Lubania. Uderzenie to jednak nie sprawiło wiele problemu bramkarzowi, który pewnie obronił uderzenie zawodnika Okocimskiego. Chwile później ten sam zawodnik próbował zgrać do Mateusza Cięciwy, jednak piłkę w ostatnim momencie zdołał wybić obrońca gości.

W 62 minucie meczu stały fragment gry mieli zawodnicy Okocimskiego. Na jego wykonanie zdecydował się ponownie Sebastian Klimczyk, który bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego próbował pokonać Artura Świerada. Niestety i tym razem piłka minęła światło bramki.

Wynik meczu ustalił w doliczonym czasie gry zdobywca pierwszego gola w meczy Jakub Kasperczyk, który po rozegraniu rzutu rożnego ustalił wynik meczu na 0:3.

 

 

Komentarze