Jarosław Ulas (trener Okocimskiego Brzesko): -„Ciszy wynik, natomiast sama gra już trochę mniej. Nie ukrywam, że chcieliśmy awansować jak najmniejszym kosztem oraz bez kontuzji. Na tym najbardziej nam zależało i tak też sie stało.
Dziś dałem szansę gry młodzieży. Czterech zawodników z podstawowego składu w ogóle nie zabrałem i uważam, że Ci , którzy ich zastąpili całkiem dobrze się spisali. Na pewno po tym meczu są pozytywy, ale teraz pomału będziemy szykować się do meczu z Wiślanami.
Jeszcze w pierwszej połowie Arkadia próbowała stwarzać sobie sytuacji, a ma ku temu kilku niezłych zawodników. Jednak w drugiej odsłonie meczu to my całkowicie zdominowaliśmy grę, gdzie tak na prawdę mogliśmy pokusić sie o kilka bramek więcej. Dziś naszym obowiązkiem był awans i tak też się stało.
Mimo gry co trzy dni podchodzimy do tego bardzo spokojnie. Mamy szeroką kadrę, każdy z zawodników chce grać, a do tego wszyscy są zdrowi. Więc na chwile obecną wygląda to dobrze. Ponadto drużyna wygląda co raz lepiej pod względem fizycznym dlatego uważam, że na razie nie powinno być z tym problemu.”
