Jarosław Ulas (trener Okocimskiego Brzesko): -„Wydaje mi się, że to był chyba najcięższy mecz jaki do tej pory graliśmy w tej rundzie. Mimo naszej optycznej przewagi to przeciwnik stworzył sobie kilka groźnych sytuacji. Był to zespół, który nastawił się na grę bezpośrednią.
Szkoda, że nie udał się nam wykorzystać swoich sytuacji, które mieliśmy na początku meczu bo uważam, że mieliśmy dwie 100% okazję na zdobycie bramki. Ale jak się to mówi zwycięzców się nie sądzi i to my cieszymy się z trzech punktów przez co przybliżamy się już co raz mocniej do tego awansu.
W drugiej połowie pozowaliśmy rywalowi na rozegranie piłki, ale też taki był plan. Sokół szukał przez to zgrywania piłki na wolne pole przez co udało się im stworzyć kilka groźnych sytuacji. Dobrze, że nasz bramkarz stanął dziś na wysokości zadania i nie dał się pokonać. Uważam, że w drugiej połowie nie mogliśmy złapać swojego rytmu meczowego, mieliśmy problemy z utrzymaniem piłki przez co sytuację stwarzali rywale.
Do końca zostały trzy kolejki, my podchodzimy do tego bez zmian mimo, że dziś zdobywamy bardzo ważne trzy punkty to nic sie u nas nie zmienia. Dopóki nie będzie pewnego utrzymania to gramy dalej swoje.