Konrad Fryś (zawodnik Okocimskiego Brzesko): -„Złapaliśmy dobrą passę. Od kilku meczy wygrywamy, gramy bardzo dobrze z tyłu nie tracąc bramek, więc można powiedzieć, że „dotarliśmy się” przy oku nowego trenera. Wiedzieliśmy, że jesteśmy wstanie zrobić niespodziankę wygrywając czy nawet zdobywając jeden punkt. Rzeczywistość okazała sie być dla nas bardzo piękna i to my w dzisiejszym meczu zgarniamy trzy punkty. Uważam, że zdobyliśmy zwycięstwo poprzez konsekwentną grę w obronie i skutecznością z przodu. Nie pozostaje nic jak się cieszyć i napędzać sie tymi sukcesami w kolejnych kolejkach.
Druga połowa była bardzo ciężka, czasami takie połowy bardzo bolą, ale później ten ból jest nagradzany poprzez zdobycie trzech punktów. Czasem warto się pomęczyć w defensywie jeśli wiemy co chcemy osiągnąć. Przed meczem założyliśmy sobie konsekwentną grę z tyłu, a akcje ofensywne oraz kontrataki na pewno będą przynosiły rezultaty. Mimo optycznej przewagi rywali w drugiej połowie to mieliśmy swoje sytuację do strzelenia bramki, szkoda tylko, że nic z tego nie wpadło do siatki. Jednak dziś liczą się trzy punkty i z tego się cieszymy, krocząc stopniowo do gry w nowej IV lidze.”
