W niedziele 5 września czekają nas kolejne piłkarskie emocje z udziałem Okocimskiego Brzesko. „Piwosze” tym razem rozegrają spotkanie wyjazdowe mierząc się z Lubań Maniowy. Mecz zaplanowano na godzinę 17:00 na stadionie w miejscowości Maniowy.
Przed zawodnikami Okocimskiego Brzesko kolejny wymagający zespół jakim z pewnością jest Lubań Maniowy. Obecnie podopieczni trenera Grzegorza Hajnosa znajdują sią na 8 miejscu w ligowej tabeli mając na swoim koncie 12 punktów (4 zwycięstwa, 0 remisów, 2 porażki). W ostatniej kolejce drużyna Lubania musiała uznać wyższość Glinika Gorlice przegrywając 0:1. Jedynego gola w spotkaniu zdobył w 56 minucie Karol Kusiak.
Po sześciu kolejkach najlepszymi strzelcami w zespole z Maniowy są Patryk Duda oraz Damian Mrówka, którzy mają po dwa trafienia na koncie. W obecnych rozgrywkach zespół zanotował łącznie 11 trafień tracąc przy tym 5 goli. Warto zauważyć, że drużyna Lubania radzi sobie tak samo w meczach domowych jak i wyjazdowych, notując 2 zwycięstwa oraz 1 porażkę.
Ostatnie wyniki Lubań Maniowy:
Glinik Gorlice – Lubań Maniowy 1:0
Lubań Maniowy – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:2
Wierchy Rabka Zdrój – Lubań Maniowy 0:3
Po ostatniej porażce z Popradem Muszyna zespół z Brzeska będzie chciał jak najszybciej wrócić na zwycięskie tory. „Piwosze” z pewnością będą chcieli wykorzystać nie najlepszą formę naszego rywala, który poniósł dwie porażki z rzędu przegrywając m.in z Glinikiem oraz z rezerwami z Niecieczy. – „Wiemy jak gra nasz rywal oraz wiemy jakie popełniliśmy błędy w meczu z Popradem. Postaramy się w najbliższym spotkaniu tych błędów nie powtórzyć. Jedziemy na przysłowiową „wojnę” i takie też jest podejście zawodników do tego meczu. Nie patrzę na naszego rywala pod kątem tego czy wygrali czy przegrali ostatnie mecze. Jest to z pewnością drużyna, która potrafi grać dobrze w piłkę i chce w nią grać. Możemy spodziewać się ciężkiego meczu, ale na taki też mecz się nastawiamy.” – mówi trener Mateusz Pawłowicz.
Warto zaznaczyć, że w obecnych rozgrywkach Okocimski nie poniósł porażki w meczach wyjazdowych wygrywając kolejno z Jarmuta Szczawnica oraz Skalnik Kamionka Wielka. – „Mieliśmy cały tydzień na przygotowania do tego meczu, gdyż przełożony został mecz pucharowy. Z pewnością zawodnicy zdołali trochę odpocząć bo od dłuższego czasu graliśmy co trzy dni. Mam nadzieję, że to też dobrze wpłynie na naszą niedzielną dyspozycje i jak w każdym spotkaniu powalczymy o trzy punkty.” – mówi szkoleniowiec.
W niedzielnym pojedynku na swoje poczynania boiskowe będą musieli uważać Piotr Czerwiński oraz Sebastian Klimczyk, którzy mają po trzy żółte kartki na koncie. Kolejne upomnienie przez sędziego wyeliminuje ich z gry w kolejnym meczu. Dobrą wiadomością dla kibiców jak i szkoleniowca Mateusza Pawłowicza jest powrót do treningów Konrada Kuliszewskiego oraz Jakuba Barana. Jednak ich występ w niedzielnym pojedynku stoi pod znakiem zapytania. – „Podczas ostatniego meczu jak i na treningach nikt nie doznał urazów ani kontuzji. Cieszy mnie fakt że zawodnicy, którzy ostatnio zmagali się z kontuzjami wracają pomału do zespołu i treningów. Myślę, że w najbliższym czasie powinni z pełnym obciążeniem trenować oraz być do mojej dyspozycji.” – podsumowuje szkoleniowiec „Piwoszy”.
W poprzednim sezonie w meczu obu zespołów lepszy okazał się być Lubań Maniowy, który pokonał „biało-zielonych” wynikiem 2:1. Strzelcami bramek w tym pojedynku zostali: Mateusz Wawryka dla Okocimskiego oraz Jakub Kasperczyk i Marcio Da silva dla zespołu z Maniowy.
Ostatnie spotkania Okocimskiego Brzesko:
Okocimski Brzesko – Poprad Muszyna 1:2
Skalnik Kamionka Wielka – Okocimski Brzesko 0:2
Okocimski Brzesko – Dunajec Zakliczyn 1:0