1 czerwca 2020

Kartka z kalendarza: Cenna wygrana z Unią Tarnów (foto)

Tym razem prezentujemy relacja z meczu rundy wiosennej sezonu 1992/93, spotkanie na szczycie 32 kolejki III ligi małopolskiej pomiędzy Unią Tarnów a Okocimskim Brzesko. Skromna wygrana 1:0 po bramce Marka Kozuba, która pomogła „Piwoszom” umocnić się na pozycji lidera. Na dwie kolejki przed końcem piłkarze z Brzeska o 3 „oczka” wyprzedzali Cracovię. Jak się później okazało skutecznie dowieźli prowadzenie w tabeli do końca rozgrywek i niebawem mogli cieszyć się z historycznego awansu na zaplecze Ekstraklasy.

Unia Tarnów – Okocimski Brzesko 0:1 (0:1)
Bramka: Kozub 16 min.

Unia: Stawarz – P. Mikołajczak, D. Popiela, Dzięciołowski – Kijowski – A. Wstępnik, Brożek, J. Popiela (55′ Szpunar) – R. Mikołajczak, Ropski, Palej (79′ Sysło).

Okocimski KS: Holocher – Stachura, Bojdo, Salamon, Trestka (83′ Kotarba) – Policht, Kostrzewa (64′ Mikuliński), Marek, Klich (81′ Foszcz) – Sroczyński, Kozub.

Sędziował: A. Szpak z Przemyśla.
Żółta kartka: P. Mikołajczak.
Widzów: 1 tyś.

Goście pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 16 min. Kozub minął już Stawarza, lecz jego strzał do pustej bramki w ostatniej chwili zablokował D. Popiela i piłka wyszła na róg. Kilkanaście sekund później tenże Kozub miał więcej szczęścia gdy dośrodkowaną z kornera piłkę efektywną przewrotką umieścił w siatce. I na tym praktycznie skończyły się ofensywne aktywa lidera. Unia posiadała lekką przewagę, lecz piłkarze tarnowscy sprawiali wrażenie jakby nie chcieli zrobić rywalom krzywdy. W I połowie jedynie Dzięciołowski strzałem z 20 metrów sprawdził Holochera.

Po przerwie czterokrotnie przed szansą wyrównania stawał R. Mikołajczak i tak w 47 min zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i piłkę wybili obrońcy, w 57 min przestrzelił, w 58 min trafił w słupek, minutę później posłał futbolówkę obok słupka z ok 10 metrów.

W meczu tym drużynę Okocimskiego prowadził Ireneusz Salamon , gdyż trener Stanisław Zapalski złożył w piątek rezygnację.

(Piotr Pietras).
Autorem zdjęć jest Bogusław Hajduk.

Komentarze