25 kwietnia 2020

Kartka z kalendarza: Dwukrotnie prowadzili

Przedstawiamy kolejny archiwalny artykuł z roku 1998, gdzie zespół Okocimski Brzesko mierzył się w wyjazdowym spotkaniu z Koroną Kielce. Spotkanie to ostatecznie zakończyło się wygraną gospodarzy 3:2.

Był to niesłychanie emocjonujący mecz. Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie, a jednak zeszli z boiska pokonani. Prowadzenie dla Okocimskiego zdobył Białek, wykorzystując dośrodkowanie Polichta. 2 min później po centrze Kozubka do piłki wyskoczył Pacoń i Łukiewicz nie miał szans obrony.

Po zmianie stron smutnym bohaterem meczu okazał się sędzia, który popełnił kilka kompromitujących błędów. W 71 min w narożniku pola karnego gospodarzy doszło do starcia Kozubka z Białkiem. Arbiter, ku zaskoczeniu wszystkich, dopatrzył się faulu piłkarza gospodarzy i podyktował rzut karny dla Okocimskiego, który wykorzystał Trestka. Kielczanie odpowiedzieli bramką, którą zdobył z 7 metrów Kozubek. W 86 min arbiter puścił ponadmetrowego spalonego Pietrasińskiego, który przy zupełnej dezorientacji linii
defensywnej i bramkarza Łukiewicza posłał piłkę do siatki ustalając wynik meczu.

Korona Kielce – Okocimski Brzesko 3-2 (1-1)
Bramki: 0-1 Białek 35 min, 1-1 Pacoń 37 min, 1-2 Trestka 71 min (k), 2-2 Kozubek 72 min, 3-2 Pietrasiński 86 min.

Korona: Pyskaty – Grzesik, Pacoń, Heinrich, Rutka – Cichoń (35 Fendrych),
Kozak, Pastuszka, Kozubek – Kubicki (81 Stefański), Pietrasiński (89 Anduła).
Okocimski: S. Łukiewicz – Oprządek, Manelski, Włódarczyk, Trestka – Orzeł,
Marek (57 Poskrobko), Szczepański, Gruchała – Policht (86 Hermaniuk), Białek.

Sędziował: Wiesław Dulski (Rzeszów).
Żółte kartki: Heinrich, Pacoń, Kozak, Grzesik, Manelski, Marek.
Widzów: 2 tys.

Komentarze