3 maja 2019

Powtórzyć wynik z jesieni

CANPACK Okocimski Brzesko w najbliższą sobotę 4 maja zmierzy się z zespołem z górnej części tabeli, a mianowicie z Popradem Muszyna, który wraz z Unią Tarnów oraz Limanovią Limanowa walczą o zajęcie pierwszego miejsca w tabeli IV ligi gr. wschodniej. Spotkanie to rozegrane zostanie o godzinie 16:00 na boisku w Muszynie przy ul. Słonecznej 1.

Zespół Popradu to tak naprawdę trzeci zespół w naszej lidze, który liczy się o miano najlepszej drużyny IV ligi gr. wschodniej. Obecnie ekipa z Muszyny ma na swoim koncie 53 punkty (17 zwycięstw, 2 remisy oraz 3 porażki), tracąc do lidera z Tarnowa tylko cztery „oczka”. Warto wspomnieć, że nasz najbliższy rywal ma do rozegrania jedno spotkanie mniej, gdyż w ostatniej kolejce z powodu zalanego boiska w Białce Tatrzańskiej musiano odwołać spotkanie. Ostatnie zawody jakie rozegrała drużyna Popradu to mecz z Limanovią Limanowa, z którą doznał bolesnej porażki przegrywając aż 5:1. Bramki w tym spotkaniu zdobyli Hubert Pachowicz oraz dwukrotnie Bartłomiej Chlebda i Sebastian Jacak dla zespołu z Limanowej, natomiast honorowe trafienie dla ekipy z Muszyny zanotował Tomasz Bomba.

W sobotę zespół CANPACK Okocimski Brzesko będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności by zdobyć jakiekolwiek punkty. Do tej pory zespół trenera Roberta Kubieli nie przegrał na swoim stadionie żadnego spotkania odnosząc 9 zwycięstw oraz dwukrotnie remisując. Bardzo dobrze wygląda również liczba zdobywcach bramek przed własną publicznością, która wynosi 21 przy zaledwie 7 straconych.

W rundzie jesiennej w meczu obu zespołów lepsi okazali się „Piwosze”, którzy po bramce Daniela Polichta zwyciężyli 1:0. Była to jednocześnie jedyna porażka zespołu z Muszyny jaką doznali w rundzie jesiennej.

Ostatnie spotkania Popardu Muszyna:
Limanovia Limanowa – Poprad Muszyna 5:1
Poprad Muszyna – Orkan Szczyrzyc 3:0 (wo)
Dunajec Zakliczyn – Poprad Muszyna 1:6

Podopiecznych trenera Rafała Polichta po ostatnim pechowym remisie z Orkanem Szczyrzyc czeka zdecydowanie bardziej wymagający rywal. CANPACK Okocimski Brzesko udowodnił już w tym sezonie, że potrafi sprawić niespodziankę wygrywając z wyżej notowanym rywalem. Niestety w sobotnim meczu na pewno nie wystąpi Michał Grzesicki, który w dalszym ciągu narzeka na uraz pleców. Dobrą wiadomością dla szkoleniowca „Piwoszy” jest powrót do składu Sergiusza Kosteckiego, który ostatnio pauzował za nadmiar żółtych kartek. Do pełni zdrowia doszedł również Przemysław Bury, który w ostatnim meczu pojawił się na murawie.

Ostatnie spotkania CANPACK Okocimski Brzesko:
CANPACK Okocimski Brzesko – Orkan Szczyrzyc 1:1
Dunajec Zakliczyn – CANPACK Okocimski Brzesko 1:4
CANPACK Okocimski Brzesko – LKS Szaflary 1:5

Komentarze