Okocimski KS Brzesko zremisował z Arką Gdynia 1:1, w ramach 12. kolejki I ligi. „Piwosze” nadal nie wygrali meczu przed własną publicznością i okupują miejsce w dolnych rejonach tabeli. Beniaminek z Małopolski trzeci raz z rzędu zdobył jeden punkt i nadal utrzymuje kontatk z „bezpieczną strefą”.
Kibice zgromadzeni na Okocimskiej 34 przecierali oczy ze zdumienia, widząc wyjściową jedenastkę. Trener Krzysztof Łętocha wystawiając od początku duet napastników Robert Trznadel – Paweł Smółka zaskoczył chyba wszystkich. W pierwszym składzie znalazł się także Piotr Darmochwał, który zastępował pauzującego za kartki Wojciecha Wojcieszyńskiego. Roszady szkoleniowca „Piwoszy” wprawadziły wiele świeżości w grze beniaminka. W 8. minucie bliski zdobycia bramki był Piotr Darmochwał, ale po podaniu Iwana Litwiniuka pomylił się minimalnie. Chwilę póżniej uderzał sam Ukrainiec – także niecelnie. W 27. minucie w polu karnym dobrze znalazł się Mateusz Szwoch. Napastnik Arki nie trafił jednak w światło bramkki. Po półgodzinie gry mieliśmy nieco słabszy fragment spotkania. Obie ekipy skupiły się na walce głównie w środku boiska, raziły niedokładnością i nie potrafiły stworzyć sobie dogodnych sytuacji. W 39. minucie zakończył się ten piłkarski marazm. Marcus da Silva ładnym strzałem posłał futbolówkę minimalnie obok spojenia słupka z poprzeczką. Okocimski miał lekką przewagę w pierwszej połowie, ale na przerwę piłkarze z Brzeska schodzili jednak z opuszczonymi głowami. Bramkę do szatni, po dośrodkowaniu Szwocha zdobył Marcus da Silva.
Po przerwie „Piwosze” pokazali prawdziwą wole walki. Nie podłamali się trafieniem Brazylijczyka i szybko doprowadzili do remisu. Kolejny stały fragment gry. Centrę Iwana Litwiniuka uderzeniem ze szczupaka wykończył Paweł Smółka. Okocimski starał się pójść za ciosem, ale dwie próby Marcina Szałęgi były nieskuteczne. Najpierw pomocnik sprowadzony z Termalici uderzył nad poprzeczką, a następnie jego próbę pewnie złapał Marcin Szromnik. Na dwie próby brzeszczan odpowiedział Piotr Kuklis i Marcin Radzewicz. Najpierw piłka otarła się o górną siatkę bramki OKS-u, a minutę później fantastyczną interwencją popisał się Dawid Mieczkowski, broniąc uderzenie z najbliższej odległości Marcina Radzewicza. Okocimski dochodził do sytuacji strzeleckich, ale nie potrafił ich skutecznie wykończyć. Piotr Darmochwał ładnie zwiódł rywala w polu karnym, ale samo wykończenie akcji pozostawiało wiele do życzenia. Trener Krzysztof Łętocha na dwadzieścia minut przed końcem pojedynku dokonał pierwszej zmiany. Strzelca bramki zmienił Łukasz Zaniewski, który w odróżnieniu od poprzednich spotkań, gdzie wchodził z ławki i stwarzał zagrożenie, teraz zawiódł. W końcówce zagotowało się w polu karnym gospodarzy. Niepewne wyjście Mieczkowskiego mogło zakończyć się fatalnie, ale Maciej Górski zmarnował dogodną okazję na to, aby Arka wywiozła z Brzeska komplet punktów. Młody napastnik Arki posłał futbolówkę nad poprzeczką i konfrontacja zakończyła się podziałem punktów.
Okocimski po dwunastu kolejkach ma na swoim koncie 8 punktów i wciąż czeka na domową victorię. Najbliższa ku temu okazja będzie za dwa tygodnie – starcie ze Stomilem Olsztyn (27 paźdzernika, godz. 14). Wcześniej, bo w sobotę „Piwoszy” czeka wyjazd do Katowic i rywalizacja z miejscowym Górniczym Klubem Sportowym.
[match id=539]
Bramki: 48′ Paweł Smółka – 45′ Marcus da Silva
Okocimski KS Brzesko: Dawid Mieczkowski – Konrad Wieczorek, Rafał Cegliński, Radosław Jacek, Mateusz Wawryka – Marcin Szałęga, Tomasz Baliga (72′ Valentin Jeriomenko), Piotr Darmochwał, Iwan Litwiniuk – Robert Trznadel (81′ Tomasz Ogar), Paweł Smółka (67′ Łukasz Zaniewski).
Arka Gdynia: Maciej Szromnik – Damian Krajanowski, Tomasz Jarzębowski, Krzysztof Sobieraj, Piotr Tomasik – Marcus da Silva (83′ Maciej Górski), Radosław Pruchnik, Michał Rzuchowski (84′ Bartosz Brodziński), Marcin Radzewicz – Mateusz Szwoch (71′ Patryk Jędrzejowski) – Piotr Kuklis.
Żółte kartki: Iwan Litwiniuk, Valentin Jeriomenko – Patryk Jędrzejowski.
Widzów: 1000.