Mecz-test z młodym Górnikiem Zabrze był kolejną lekcją dla Okocimskiego i pojedynkiem, z którego trener Okocimskiego KS Brzesko Krzysztof Łętocha wyciągnie odpowiednie wnioski, aby skutecznie przygotwać się do rywalizacji w 1. lidze. – Spotkanie to daje mi wiele spostrzeżeń i mogłem zaobserwować kilku zawodników testowanych oraz piłkarzy z Młodej Ekstraklasy. Fajny sparing, wynik nie jest dla mnie sprawą priorytetową. Najważniejsze jest ćwiczenie elementów, które będziemy musieli stosować w pierwszej lidze. Sytuacji z jednej jak i z drugiej strony sporo. Mecz mógł się podobać. Dostaliśmy kolejną lekcję, którą mam nadzieje w przyszłości wykorzystamy i to zaprocentuje – powiedział.
W kadrze „Piwoszy” znalazło się trzech tesowanych zawodników: Marek Masiuda, Rafał Pietrzak oraz Szymon Sobczak. W Niepołomicach szkoleniowiec brzeszczan przyglądał się Jakubowi Bąkowi, Przemysławowi Belli oraz Danielowi Szczepankiewiczowi. Zapytany o możliwość zakontraktowania tych piłkarzy, wychowanek Stali Mielec powiedział, że wszystko okaże się w przyszłości. – Nie chcę teraz wypowiadać się na temat testowanych zawodników. Na pewno fajnie, że do nas przyjechali i mieli okazję się pokazać. Ja mam swoje spostrzeżenia i przemyślenia i zobaczymy, czy 20 czerwca ktoś z nich dołączy do naszego zespołu – ocenia.
Trener OKS-u odcina się od medialnych spekulacji i burzy, jaką wywołuje kwestia przyznania licencji warunkowej klubowi z Brzeska. Skupia się tylko i wyłącznie na swoich obowiązkach, z których jest rozliczany. – Ja skupiam się na sportowym aspekcie, a kwestię licencji zostawiam odpowiednim osobom. Chcielibyśmy grać w Brzesku, przed własną publicznością, ale co będzie, okaże się w najbliższym czasie – stwierdził.
Przed zawodnikami Okocimskiego zasłużony odpoczynek, który nie potrwa zbyt długo. W lipcu „Piwosze” wyjadą na obóz i wyjaśni się także kwestia kadry na sezon 2012/2013. – Czas teraz odpocząć i 20 czerwca spotykamy się w klubie i wracamy do pracy, rozpoczynając przygotowania do 1. ligi. Na początku lipca pojedziemy na dziesięciodniowy obóz. Zobaczymy, czy stawimy się na nim z nowymi zawodnikami, czy z aktualną kadrą – zakończył.
