12 maja 2012

"Piłkarze grają o swoją przyszłość"

Przed „Piwoszami” mecz z beniaminkiem 2. Polskiej Ligi gr. wschodniej Garbarnią Kraków. W obozie brzeszczan panuje bojowa atmosfera i o jakimkolwiek lekceważeniu rywala nie ma mowy. – Przed nami drugi mecz z rzędu, z drużyną, która walczy o utrzymanie. Rywal na pewno łatwo się nie podda. Beniaminek prezentuje odpowiedni poziom i możemy spodziewać się ciężkiej przeprawy. My zawsze gramy o zwycięstwo i tak też będzie z Garbarnią. Postawimy na ofensywę, nie zapominając o defensywie – zapewnia Krzysztof Łętocha, trener Okocimskiego.

Spodziewać się możemy kilku zmian w składzie, a zawodnicy, którzy do tej pory spędzali czas głównie na ławce rezerwowych otrzymają szansę na pokazanie swoich umiejętności i potwierdzenia przydatności w Okocimskim KS Brzesko. – Do końca sezonu nie ciąży na nas żadna presja wyniku, dlatego mam możliwość rotowania składem i sprawdzenia kilku zawodników, w kontekście ewentualnej gry w 1. lidze. Piłkarze grają o swoją przyszłość – stwierdził trener, który nie skreśla ze swojej listy Rafała Ceglińskiego, autora samobójczego trafienia w meczu ze Stalą Sandeco Rzeszów. – To na pewno nie przekreśla „Cegły”. W tych czterech spotkaniach, jakie nam zostały do rozegrania otrzyma swoją szansę i będzie miał okazję zrehabilitować się za tę wpadkę i udowodnić swoją wartość – powiedział szkoleniowiec „Piwoszy”.

Pod sporym znakiem zapytania stoi występ Piotra Darmochwała i Roberta Trznadela, którzy w sobotę wrócą z testów z klubów T-Mobile Ekstraklasy. – Zobaczymy jak będą prezentować się fizycznie po powrocie i wtedy zastanowię się, czy na nich postawię – stwierdził.

Komentarze