Szkoleniowiec Pelikana Łowicz, Robert Wilk podkreślał na konferencji pomeczowej klasę Okocimskiego KS Brzesko. – Na pewno jest to groźny zespół, a ich pozycja w tabeli odzwierciedla to co pokazują na boisku. Jest to zdecydowany lider tej grupy – ocenił. Jego zespół przyjechał jednak do Brzeska po punkty, licząc na taryfę ulgową ze strony „Piwoszy”. – My przyjechaliśmy tutaj po punkty. Wiedzieliśmy, że mają już prawie zapewniony awans, więc może troszeczkę luźniej podeszliby do tego spotkania – powiedział Robert Wilk, który stwierdził, że odczuwali trudy podróży do Brzeska i dopiero po zmianie stron grali swoją piłkę. – Pierwsza połowa w naszym wykonaniu troszeczkę słabsza. Z tego względu, że jechaliśmy autobusem od czwartej rano. Druga wyglądała zdecydowanie lepiej – stwierdził trener łowiczan. Według Roberta Wilka, podział punktów byłby sprawiedliwym rezultatem. – Myślę, że z przebiegu całego spotkania na ten jeden punkt zasłużyliśmy – skomentował.
"Liczyliśmy na taryfę ulgową"
Komentarze