7 lutego 2012

Drugi dzień okiem Pawła Smółki

Emocje po meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza powoli opadają. Piłkarze Okocimskiego KS Brzesko nie zwalniają tempa, trenują na siłowni, hali oraz na powietrzu. Drugi dzień obozu w Myślenicach, a dokładniej jego przebieg, przybliży nam Paweł Smółka, który uraczył nas kilkoma anegdotkami i cytatami.

Drugi dzień obozu zaczął się śniadaniem o 8.15 . Jedzenie zaserwowane mięliśmy w formie szwedzkiego stołu. Po posiłku wszyscy zaczęliśmy się przygotowywać do meczu z Termalicą. Uważam, że na tym etapie przygotowania, które czujemy już w nogach ( mocne treningi) pokazaliśmy się z dobrej strony. Co prawda przegraliśmy, ale z drużyna, która walczy o grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Taka jedna anegdotka – jeden z chłopaków był tak skoncentrowany na meczu, że idąc po boisku nie zauważył bramki i wpadł głową w słupek  . O 13.30 udaliśmy się na obiad, a nim mieliśmy popołudniową siestę. o 17 odbył się drugi trening, który zaczął się siłownią, a później zajęciami na hali sportowej Dalinu. o 19.30 mieliśmy kolacje. Tutaj mały cytat: pewna osoba z drużyny „wjechała” nam jajecznica oraz bufet szwedzki. Po kolacji wszyscy udaliśmy się na odnowę biologiczną w hotelu, gdzie mamy naprawdę super warunki. Odnowa odbyła się na dwie grupy. Miedzy treningami każdy stara się odpocząć maksymalnie i zrelaksować się na swój sposób. Jedni grają w karty, drudzy w playstation. Inni oglądają telewizję, a inni idą spać i tak to wygląda.  O 23 wszyscy grzecznie kładziemy się do łóżek.

Komentarze