Okocimski KS Brzesko zremisował dzisiaj ze Zniczem Pruszków 1:1, w ramach 17 kolejki 2 Polskiej Ligi gr. wschodniej. Bramkę dla „Piwoszy” zdobył Iwan Litwiniuk, a wyrównał już w doliczonym czasie gry Arkadiusz Jędrych. Okocimski tym samym remisje na zakończenie rundy jesiennej i kończy ją bez porażki, co jest niewątpliwie wielkim sukcesem. Przed OKS-em jeszcze trzy spotkania, awansem z rundy wiosennej i długo wyczekiwana przerwa.
Początek pierwszej połowy pokazał, że mecz nie będzie piłkarskim widowiskiem, a raczej boiskową walką do ostatniej minuty. Obydwaj bramkarze nie mieli za wiele do roboty, aż do 34 minuty. Dawid Dynarek miał zamiar uderzyć z dystansu, ale ze strzału wyszło mu idealne podanie do Iwana Litwiniuka, który pewnym strzałem w długi róg bramki, pokonał Piotra Misztala. Widoczna była przewaga Okocimskiego, ale piłkarze nie potrafili jej potwierdzić. Liczne dośrodkowania aktywnego Mateusza Pawłowicza czy Pawła Pyciaka nie znajdywały partnerów w polu karnym. Strzałów z dystansu próbował Dawid Dynarek, Mateusz Wawryka oraz Mateusz Pawłowicz, ale każda z tych prób była niecelna. Aleksander Kozioł, który zastąpił między słupkami Dawida Mieczkowskiego w pierwszej połowie był prawie bezrobotny. W końcówce zatrudnił go napastnik Znicza Pruszków, ale goalkeeper „Piwoszy” zachował czujność, pewnie interweniując. Przed zejściem do szatni gospodarze mieli wyborną okazję na podwyższenie prowadzenia, ale strzał Tomasza Ogara z trudem nad poprzeczkę przeniósł Piotr Misztal. W drugiej odsłonie Okocimski starał się prowadzić grę, raz po raz strasząc Znicza Pruszków, ale nic z tego nie wynikało. Bardzo aktywny tego dnia Paweł Pyciak mógł mieć asystę, gdyby Piotr Darmochwał z 5 metrów ulokował piłkę w siatce. Na jego drodze stanął bramkarz, który przy okazji poturbował brzeskiego pomocnika, na w skutek czego „Doniu” musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak było i tym razem. W 70 minucie piłka wylądowała w siatce brzeszczan, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. To było ostrzeżenie dla gospodarzy, którego nie wieźli sobie do serca i kulminacyjnym momentem rywalizacji ze Zniczem Pruszków była 92 minuta. Niepotrzebny faul, dośrodkowanie z 40 metra i piłka trafia na głowę Arkadiusza Jędrycha, który wyrównuje stan meczu i ustala końcowy wynik. Po meczu pozostał spory niedosyt, ale każdy z Brzeska cieszy się ze świetnej rundy jesiennej, którą Okocimski zakończył na pierwszym miejscu, bez porażki.
[match id=145]
Bramki: 34′ Iwan Litwiniuk – 90+2′ Arkadiusz Jędrych
Okocimski KS Brzesko: Aleksander Kozioł, Mateusz Pałowicz (C), Mateusz Urbański, Radosław Jacek, Mateusz Wawryka, Dawid Dynarek, Piotr Darmochwał (63′ Sebastian Głaz), Iwan Litwiniuk (85′ Jarosław Krzak), Paweł Pyciak, Tomasz Ogar (62′ Tomasz Baliga), Robert Trznadel
Znicz Pruszków: Piotr Misztal, Paweł Bylak, Artur Januszewski, Arkadiusz Jędrych, Norbert Jędrzejczyk, Adrian Kasztelan, Krzysztof Kopciński, Michał Kucharski, Przemysław Sztybrych, Grzegorz Wojdyga, Mariusz Zawodziński (46′ Marcin Rackiewicz)
Żółte kartki: Urbański, Wawryka, Pyciak – Jędrzejczyk
Szczegółowy zapis spotkania znajduję się pod tym linkiem
GALERIA
[nggallery id=28]
Fot. Grzegorz Migdał & Dawid Bała/SportowyTarnow.pl
