29 sierpnia 2011

"Remis jest sprawiedliwy"

Prezentujemy pomeczowe wypowiedzi zawodników Okocimskiego KS Brzesko: Pawła Smółki, Michała Oświęcimki, Mateusza Pawłowicza, a także Dawida Mieczkowskiego oraz trenerów obu ekip: Dariusza Wójtowicza (Puszcza Niepołomice) i Krzysztofa Łętochy (Okocimski), które padły podczas konferencji prasowej. Z zawodnikami rozmawiał Grzegorz Golec z Radia RDN Małopolska.

Pomeczowe wypowiedzi:

Dzisiaj były ciężkie warunki atmosferyczne,tak jak przeciwnikom, grało nam się ciężko. Remis możemy odbierać z lekkim niedosytem. Zdecydowałem się na uderzenie techniczne, chciałem po krótkim rogu, ale bramkarz mnie wyczuł. Po prostu źle wybrałem – powiedział Paweł Smółka

Przeciwnicy stwarzali sytuacje, ale my kontrolowaliśmy ten mecz. Jest „na zero” z tyłu. Z tego wyniku można się cieszyć, który trzeba szanować. Będziemy walczyć o trzy punkty z kolejnymi rywalami – skomentował Michał Oświęcimka

Mecz obiektywnie mówiąc był na remis. Po pięciu dobrych spotkaniach w naszym wykonaniu zdarzył się może słabszy mecz, ale ja tak do końca nie uważam. Dopisujemy do swojego konta jeden punkt i myślę, że można się z tego cieszyć – mówi Mateusz Pawłowicz

Nie zawsze przecież musimy wygrywać. Puszcza do dobry zespół, fajnie poukładany, postawili nam wysoko poprzeczkę, dlatego cieszymy się punktu. Statystyka dobra, ale trzeba pochwalić chłopaków w defensywie, bo gdyby nie oni na pewno coś więcej by wpadało, a tak możemy cieszyć się tą jedną bramką straconą. – stwierdził Dawid Mieczkowski

Zdobycie punktu powinno nas zadowalać,ale pozostał pewien niedosyt. W przekroju całego spotkania wynik uważam za sprawiedliwy. Natomiast mimo wszystko mogliśmy się tutaj pokusić zdecydowanie o trzy punkty – powiedział Dariusz Wójtowicz, trener Puszczy Niepołomice

Spodziewaliśmy się w pierwszej połowie, że Puszcza postawi wysoko poprzeczkę. My gramy swoim tempem. Druga połowa była dla nas lepsza, ale nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Uważam, że nasza gra jest pozytywna. Zawodnicy, którzy wchodzą na boisko i zmiennicy dają z siebie wszystko. Jesteśmy liderem i każdy będzie się na nas szykował. Musimy poradzić sobie z tą presją – zakończył Krzysztof Łętocha, szkoleniowiec „Piwoszy”

Komentarze