11 kwietnia 2015

Punkt po grze w osłabieniu

W meczu 25. kolejki drugoligowi piłkarze Can-Pack Okocimskiego bezbramkowo zremisowali na własnym boisku ze Zniczem Pruszków. „Piwosze” kończyli zawody w dziewiątkę, po tym jak czerwone kartki zobaczyli Arkadiusz Ryś oraz Radosław Jacek.

oks_znicz_1415_1
W ataku na bramkę Znicza Jurij Hłuszko / Fot. Maciej Pytka

Can-Pack Okocimski KS Brzesko – Znicz Pruszków 0:0

Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń).
Żółte kartki: Radosław Jacek, Arkadiusz Ryś, Wojciech Dziadzio – Bartosz Żurek, Maksymilian Banaszewski, Maciej Górski.
Czerwone kartki: Arkadiusz Ryś 70 (druga żółta), Radosław Jacek 88 (druga żółta).
Widzów: 250.

Can-Pack Okocimski: Robert Błąkała – Mateusz Wawryka, Arkadiusz Ryś, Radosław Jacek, Jakub Baran – Paweł Pyciak (63 Patryk Bryła), Arkadiusz Lewiński, Michał Guja (72 Sani Goringo Abubakar), Wojciech Wojcieszyński, Kamil Białkowski (84 Wojciech Dziadzio) – Jurij Hłuszko.

Znicz: Michał Bigajski – Michał Kucharski, Arkadiusz Jędrych, Piotr Gurzęda, Andrzej Niewulis (75 Krzysztof Kopciński) – Bartosz Żurek (60 Patryk Kubicki), Paweł Tomczyk, Adam Dobosz, Daniel Nawrocki (60 Maksymilian Banaszewski), Daniel Kraska – Maciej Górski.

„Piwosze” do meczu ze Zniczem przystąpili niezwykle zmotywowani. Widać to było już od samego początku spotkania. Podopieczni trenera Kulawika całkowicie zdominowali rywali w pierwszym kwadransie gry. Już w 5 minucie przed znakomitą szansą na objęcie prowadzenia stanął Ukrainiec Jurij Hłuszko po zagraniu Jakuba Barana z lewej strony, ale fatalnie spudłował z kilku metrów. Chwilę później groźnie uderzał z 16 metrów Wojciech Wojcieszyński, ale na posterunku był bramkarz Znicza. Piłkarze z Pruszkowa dali o sobie znać w 17 minucie, gdy Paweł Tomczyk kąśliwym strzałem z rzutu wolnego próbował zaskoczyć Roberta Błąkałę, ale młody golkiper pewnie sparował piłkę do boku. Chwilę później akcja duetu Maciej Górski – Daniel Nawrocki mogła przynieść gola dla pruszkowian, ale ten drugi fatalnie spudłował. Tuż przed przerwą przyjezdni jeszcze raz poważnie zagrozili bramce Okocimskiego, gdy po „główce” Piotra Gurzędy futbolówka minimalnie chybiła celu.

Już pierwsze minuty drugiej odsłony gry mogły przynieść gola dla miejscowych. Do bezpańskiej futbolówki odbitej po rzucie rożnym dopadł Baran, bez namysłu uderzył z pierwszej piłki, ale ta dosłownie o kilka centymetrów przeleciała nad okienkiem bramki. W 63 minucie próbę Michała Guji zza pola karnego bez problemów wyłapał Michał Bigajski. Niebawem uaktywnili się gracze Znicza, a konkretnie ich najskuteczniejszy strzelec Maciej Górski, lecz jego bombę szczęśliwie odbił Błąkała. Końcowe fragmenty meczu przyniosły brzeskiej publiczności jeszcze więcej emocji. Najpierw w 70 minucie za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Arkadiusz Ryś. Chwilę później niewiele brakowało aby goście wykorzystali liczebną przewagę na boisku, lecz strzał głową Daniela Kraski z kilku metrów powędrował tuż obok słupka. Nie mający nic do stracenia gracze Okocimskiego przypuścili jeszcze groźniejsze ataki na bramkę Znicza. W 79 minucie Kamil Białkowski kąśliwym strzałem z ostrego kąta próbował zaskoczyć Bigajskiego, ale ten w ostatniej chwili wybił piłkę na korner. Rozochoceni „Piwosze” nie zamierzali na tym poprzestać. W 88 minucie przed znakomitą szansą stanął dopiero co wprowadzony na boisko Wojciech Dziadzio, ale jego mocne uderzenie z 10 metrów szczęśliwie odbił Bigajski. Gospodarze kończyli ten mecz w dziewięciu, po tym jak drugi żółty kartonik obejrzał Radosław Jacek.

MACIEJ PYTKA

Komentarze