29 maja 2015

Przypieczętować utrzymanie

Niedzielny mecz, w którym piłkarze Can-Pack Okocimskiego podejmą Stal ze Stalowej Woli będzie miał niezwykle szczególne znaczenie. Zadaniem graczy Tomasza Kulawika będzie przypieczętowanie utrzymania w II lidze. Będzie to zarazem ostatnie spotkanie w sezonie 2014/15 przed własną publicznością. Początek zawodów wyznaczono na godzinę 16, a poprowadzi je sędzia Paweł Malec z Łodzi.

stalstw_oks_1415_1
Jesienią w Stalowej Woli „Piwosze” polegli aż 0:3 / Fot. rst24.pl

„Piwosze” są niemal pewni pozostania w II lidze. Już tylko prawdziwy kataklizm mógłby pozbawić ich utrzymania. Według portalu 90minut.pl szanse „Piwoszy” na spadek, na dwie kolejki przed końcem są czysto iluzoryczne i wynoszą 0,3%. W praktyce gracze Okocimskiego muszą wywalczyć w dwóch ostatnich meczach przynajmniej 1 punkt. Po ostatnich zwycięstwach nad Siarką i Energetykiem ROW-em nastroje w zespole są bardzo dobre. – Miejmy nadzieję, że nie zmąci ich decyzja PZPN o nieprzyznaniu nam licencji na grę w II lidze w przyszłym sezonie. Ze strony klubu zrobimy wszystko, aby złożyć w terminie stosowne odwołanie i w efekcie otrzymać zgodę związku na występy w przyszłym sezonie – mówi kierownik drużyny Tomasz Karwala. W porównaniu do spotkania w Rybniku w meczowej osiemnastce nie należy spodziewać się zmian. Oprócz kontuzjowanych od dłuższego czasu Daniela Duszyka i Sylwestra Tokarza w niedzielnej potyczce zabraknie leczących urazy Michała Guji oraz Patryka Bryły. O ile problemy Guji z mięśniem dwugłowym nie są zbyt poważne, to w przypadku Bryły można mówić o poważnych kłopotach. Pomocnik Okocimskiego doznał w meczu z Siarką urazu więzozrostu strzałkowo-piszczelowego, co w praktyce oznacza dla niego operację i kilkumiesięczny rozbrat z piłką. – Bardzo ubolewamy nad kontuzją Patryka, tym bardziej, że przychodził do Brzeska po ciężkiej kontuzji więzadeł i musiało minąć sporo czasu nim zdołał się odbudować i uzyskać optymalną formę – mówi wiceprezes Ewa Witkowska.

Dla graczy ze Stalowej Woli niedzielny pojedynek w Brzesku będzie istotny w kontekście walki o miejsca premiowane awansem na zaplecze Ekstraklasy. Ślimaczy wyścig na czele sprawia, że w dalszym ciągu aż siedem zespołów zamieszanych jest w rywalizację o awans do I ligi. Ekipa z Podkarpacia plasuje się obecnie na barażowym czwartym miejscu. Podopieczni trenera Jaromira Wieprzęcia (przed laty wieloletniego zawodnika Stali) tracą zaledwie jedno „oczko” do prowadzącej dwójki. Tydzień temu „Stalówka” pokonała u siebie Legionovię 2:1. Z pewnością mocnym punktem zespołu jest napastnik Łukasz Sekulski, który w bieżących rozgrywkach pozostaje niekwestionowanym liderem klasyfikacji strzelców mając aktualnie aż 27 goli na swoim koncie! Warto dodać, że to dokładnie tyle samo co całkowity dorobek strzelecki graczy Okocimskiego w bieżącym sezonie.

Brzeszczanie z pewnością nie będą mile wspominać jesiennej potyczki w Stalowej Woli. Okocimski jeszcze pod wodzą Dariusza Sieklińskiego uległ rywalom aż 0:3, po golach Łukasza Sekulskiego, Michał Czarnego i Tomasz Płonki.

MACIEJ PYTKA

Komentarze