Prezentujemy pomeczowe wypowiedzi zawodników Okocimskiego KS Brzesko: Tomasza Ogara, Mateusza Pawłowicza, a także Michała Oświęcimki. Nie mogło zabraknąć także słów trenerów obu ekip – Piotra Zajączkowskiego (Jeziorak) i Krzysztofa Łętochy (Okocimski), które padły podczas konferencji prasowej. Z zawodnikami rozmawiał Grzegorz Golec z Radia RDN Małopolska.
Pomeczowe wypowiedzi:
Znakomicie spisał się Tomasz Ogar, który po powrocie do Okocimskiego strzela jak na zawołanie. W dotychczasowych 3 spotkaniach zdobył 4 bramki, zamykając tym samym usta krytykom, którzy byli przeciwni jego grze w Brzesku. –Dzisiaj się do mnie szczęście uśmiechnęło. Nie ważne kto strzela bramki, ważne abyśmy wygrywali -powiedział Tomasz Ogar
Swoich sił z przodu próbował nie raz obrońca i kapitan zespołu Mateusz Pawłowicz. Po jednym z uderzeń zza pola karnego piłka przeleciała tuż obok lewego słupka bramki. – Staram się realizować założenia, które wytycza mi trener. Praktycznie przez cały mecz Jeziorak zagroził nam tylko w 43 minucie, po jednej z wrzutek – ocenił postawę rywala kapitan OKS-u – Mateusz Pawłowicz
Świetny debiut przed własną publicznością zaliczył Michał Oświęcimka. Niespełna 20-letni pomocnik „Piwoszy” poradził sobie z presją i był najjaśniejszą postacią na boisku, zaraz po Tomaszu Ogarze. – Chciałem dobrze wypaść. Wygraliśmy 3:0, asysta. Dobrze wkomponowałem się w zespół. Jest dobrze – podsumował swój debiut Michał Oświęcimka.
Na konferencji prasowej zaraz po spotkaniu trener gości nie miał najmniejszych problemów z wytypowaniem lepszego zespołu. Sam też przyznał, że Jeziorak stworzył sobie tak na prawdę tylko jedną okazję, po której Sobociński trafił w słupek. Piłka po drodze otarła się jeszcze o rękawice interweniującego Dawida Mieczkowskiego. – Gratuluję mojemu koledze trenerowi pewnego zwycięstwa. Myślę, że jest to najmniejszy wymiar kary jaki dzisiaj otrzymał Jeziorak. – mówi trener Jezioraka, Piotr Zajączkowski.
Zadowolenia po zdobyciu pierwszych trzech punktów przed własną publicznością nie krył trener Okocimskiego, Krzysztof Łętocha, chwaląc zespół za dobrą organizację na boisku i wykonywanie zadań taktycznych. –Wcześniejsze potyczki z Jeziorakiem były dla nas bardzo ciężkie.Osobiście obawiałem się tego spotkania, tym bardziej większa radość z dzisiejszego zwycięstwa. Chciałbym pochwalić swoich zawodników za narzucenia własnego tempa gry rywalowi. – powiedział zadowolony Krzysztof Łętocha, trener Okocimskiego KS Brzesko.
