10 czerwca 2021

Mateusz Pawłowicz: „Po bramce mecz nabrał rumieńców…”

Mateusz Pawłowicz (trener CANPACK Okocimski): -„Nie weszliśmy w mecz tak jakbyśmy chcieli, nie takie były założenie i być może złapała nas chwilowa zadyszka. Ale zapominamy o niej całkowicie i jeśli chodzi o drugą połowę to bramka strzelona przez Tarnovię wzbudziła u nas sporo determinacji, agresji do działania przez co spotkanie z pewnością nabrało rumieńców po obu stronach boiska.

Potwierdza się to wszystko co mówiłem jak przychodziłem do klubu. Moją drużynę zawsze będzie charakteryzowało serce do walki oraz charyzma i tak też było w tym meczu. Mimo, że spotkanie nie układa się tak jakbyśmy tego chcieli udaje się nam stworzyć kilka groźnych sytuacji po których m.in. odwukrotnie bijamy poprzeczkę bramki. Swoje sytuacje miała Tarnovia ale idealnie w bramce zachował się Janek, który bardzo dobrze spisywał się tego dnia. Jednak duże serce zawodników i walka do końca skutkowała tym, że strzelamy dwie bramki w końcówce spotkania.

Nie chce oceniać naszej obecnej sytuacji w tabeli. Podchodzę do meczów tak samo i interesuje mnie już kolejne spotkanie. Uważam, że należy się chwila radości, jednak za trzy dni przyjeżdża tutaj zespół bardzo dobry piłkarsko, grając piłkę bardzo niewygodną i musimy być na to przygotowani. Na pewno czeka nas tu duży bój, jednak mogę obiecać, że będziemy walczyli na sto procent swoich możliwości. Wynik jest sprawą otwartą, jednak wierzę, że ten mecz wygramy.”

Komentarze