22 maja 2021

Jakub Ogar przed meczem z Orkanem Szczyrzyc

Zawodnicy CANPACK Okocimski Brzesko po ostatnich spotkaniach mogą być zadowoleni ze swojej formy. W trzech meczach zespół zanotował siedem punktów i choć drużyna nie awansowała zbytnio w ligowej tabeli to zmniejszyła dystans do zespołów, które plasują się w górnej części gr. spadkowej.

Swoją cegiełkę do tych wyników bez wątpienia dołożył Jakub Ogar, który bardzo ciężko pracuje za równo na boisku jak i na treningach. -„Uważam, że na ostatnie wyniki przyczyniła się praca jaką wykonujemy na treningach. Wpływ na to miała również zmiana trenera, która moim zdaniem bardzo dużo dała. Dostaliśmy  bardzo pozytywnego kopa. Zajęcia są bardzo intensywne, a na boisku walczymy do ostatniej minuty. Ponadto każdy wie jaką ma role na boisku i uważam, że wszystko to idzie w bardzo dobrym kierunku.” – mówi zawodnik „Piwoszy”.

Dla Jakuba Ogara sobotnia potyczka będzie miała szczególny wymiar, gdyż niewiele brakowało, a w przerwie zimowej przeszedłby właśnie do Orkanu Szczyrzyc. -„Dla mnie będzie to szczególne spotkanie. Nie ukrywam, że jeszcze większą mobilizację dostanę podczas meczu. Przez nieporozumienia jakie wynikły podczas mojego pobytu w Szczyrzycach w okresie zimowym nie byłem wstanie przejść do Orkanu. Wszystkie te sytuację mobilizują mnie na ten mecz dwukrotnie.”

Zawodnik trenował z zespołem Orkanu prawie dwa miesiące i zdążył poznać zawodników jak i ich styl gry. -„Trenowałem z zespołem dwa miesiące i znam tych chłopaków. W większości wiem na co ich stać i co potrafią i na pewno to nie będzie to łatwy mecz. Orkan ma kilku fajnych zawodników, których moim zdaniem będziemy musieli jak najszybciej wyeliminować by uzyskać korzystny rezultat.” – podsumowuje Jakub Ogar.

Komentarze