Karol Baran (zawodnik Rylovii Rylowa): -„Wydaje mi się, że o końcowym wyniku zadecydował brak siła. Okocimski w drugiej połowie przycisnął nas, próbował cały czas grać pozycyjnie, a my próbowaliśmy wyjść tylko z kontratakiem, do tego graliśmy przez większość meczu w osłabieniu. Rywal dopiął swego i ostatecznie wygrał spotkanie.
My jeszcze walczymy, nie złożyliśmy rękawic. Zostało jeszcze 9 kolejek i dużo punktów do zdobycia, więc będziemy próbować dalej. Dziś powalczyliśmy zostawiliśmy na boisku kawał zdrowia ale niestety nie poskutkowało to choćby nawet remisem.
Faktycznie pod koniec spotkań tracimy najwięcej bramek ale tak jak mówiłem jest to spowodowane brakiem sił oraz brakiem koncentracji. Jeszcze jakbyśmy mieli trochę więc sił to moglibyśmy próbować przesuwać grę oraz stwarzać jakieś sytuację.”
