1 maja 2021

Mateusz Pawłowicz: „Powrót sentymentalny”

Tuż przed meczem z Watrą Białka Tatrzańska, zapytaliśmy trenera Mateusza Pawłowicza o swój powrót do Okocimskiego Brzesko oraz o propozycji ze strony Zarządu o przejęciu drużyny seniorów. Zapytaliśmy również o to jak będzie wyglądał gra zespołu pod wodzą nowego szkoleniowca. Zapraszamy do krótkiej lektury.

Wraca Pan do Okocimskiego w nowej roli jak trener drużyny seniorów. Jak Pan podchodzi do nowej roli?

Na pewno jest to powrót bardzo sentymentalny dla mnie dlatego, że spędziłem tutaj bardzo długi czas jako zawodnik. Zaryzykuje stwierdzenie, że osiągnęliśmy tutaj wspólnie duże sukcesy takie jak awans do III ligi, a później awans do I ligi za trenera Krzysztofa Łętochy. Bardzo dobrze wspominam tutaj spędzony czas i tak jak powiedziałem, jest to dla mnie powrót sentymentalny, ale również bardzo mi ten klub leży na sercu i myślę, że aktualne miejsce w tabeli nie przystoi Okocimskiemu.

Czy długo zastanawiał się Pan na propozycją ze strony włodarzy Okocimskiego?

Nie zastanawiałem się długo na przyjęciem propozycji od Zarządu. Od początku byłem przekonany, że chciałbym podjąć się wyzwania uratowania IV ligi w Brzesku. Wracam tu w troszkę w innej roli nie jako zawodnik ale jako trener i jest to dla mnie bardzo duże wyzwanie.

Obecna sytuacji zespół nie należy do najlepszych i nie może pozwolić sobie na dalszą starte punktów. Jak zatem będzie wyglądał zespół pod okiem Mateusz Pawłowicza?

Jako zawodnik mogę powiedzieć, że byłem „twardym” zawodnikiem. Myślę, że te cechy bycia zawodnikiem przekładam na swoją pracę trenerską. Na pewno mojej drużynie nie może zabraknąć walki, serca oraz zaangażowania bo tego wymagam w 100 procentach. Nie ma żadnej opcji by dany zawodnik odpuścił to wszystko na boisku. Zawracam również uwagę na takie zachowania podczas treningów. W myśl starego porzekadła „Jak w treningu, tak w meczu” tak ja do tego podchodzę.

Musi być w pełni zaangażowanie podczas treningu ale również tego samego wymagam podczas meczu. Oczywiście nie możemy sobie teraz pozwolić na stratę punktów, w każdym meczu będziemy walczyć o 3 punkty. Jak to wszystko się potoczy? Bardzo liczę i wierzę w to, że w Brzesku utrzymamy IV ligę i w tym kierunku idziemy i to jest moja podstawowa rola.

Obecnie w kadrze są zawodnicy, z którymi Pan miał okazję grać w przeszłości w Okocimskim. Czy będzie to w jakimś stopniu ułatwienie dla Pana w objęciu nowego zespołu.

Grałem w czwartej lidze z Sergiuszem Kosteckim oraz z Mateuszem Wawryką, święciliśmy razem te duże sukcesy w postaci awansów. Doskonale znam obu zawodników i myślę, że to będzie pomocne bo są to bardzo doświadczeni zawodnicy. W pewnych momentach czy to zawodnicy od początku spotkania czy wchodzący z ławki to na pewno będą pomagać drużynie. Na pewno z ich doświadczenia będę korzystał i myślę że wejście do szatni dzięki nim będę miał dużo lepsze.

Komentarze