Rafał Policht (trener CANPACK Okocimski): -Uważam, że tylko z wyniku można być zadowolonym, bo do samej gry można mieć większe lub mniejsze zastrzeżenia. Ja osobiście mam pewne uwagi do zespołu, ale te będziemy omawiać w środku tygodnia. Formacje nie pracowały ze sobą tak jakbym tego oczekiwał, pozwoliliśmy również przeciwnikowi na zbyt wiele. Brakowało nam płynności w grze, potrzebowaliśmy również czasu na przystosowanie się do warunków jakie tu panowały. Boisko jest małe i łatwiej jest się tu bronić niż atakować. Jednak to nie jest wytłumaczenie, bo warunki były równe dla obu zespołów, ja za to wymagam więcej od mojej drużyny i uważam, że druga odsłona wyglądała już zdecydowanie lepiej.
Przed nami ciężki mecz w Gnojniku. Jeśli chodzi o ustawienia personalne to zdecyduję o tym dopiero pod koniec tygodnia. Jeżeli natomiast chodzi o schematy taktyczne, to nie będziemy nic zmieniać bo przygotowujemy się od dwóch miesięcy i cały czas gramy w ten sposób, więc uważam, że nie ma takiej potrzeby.
