W ramach 10. kolejki I ligi tarnowskiej młodziki Marka Małysy udali się do Tarnowa by rywalizować o ligowe punkty z tamtejszą Tarnovią. Niestety nie udało się odrobić straconej na samym początku bramki i zawodnicy AP CANPACK Okocimskiego musieli uznać wyższość gospodarzy przegrywając 0:1. Obecnie młodziki mają na swoim koncie 17 punktów co pozwala im zająć piąte miejsce w tabeli.
Młodziki (I Liga tarnowska)
Tarnovia Tarnów – AP CANPACK Okocimski KS Brzesko 1:0
Bramka: Konrad Madej 3.
Okocimski KS: Kacper Pasula – Artur Borowiec, Mateusz Dziadowiec, Mikołaj Jędrzejczyk, Krystian Król, Kamil Marecik, Kacper Pabijan, Piotr Pitaś, Sebastian Wielgosz oraz Wiktor Piwowarski, Kamil Płoński, Jakub Gicala, Kacper Janusz, Szymon Kozieł, Mateusz Mendelowski, Brunon Turlej.
Marek Małysa (trener młodzików): – Uważam, że spotkanie powinno zakończyć się remisem. Obie drużyny dużo grały w środku pola, a sytuacje które sobie stworzyły nie zostały odpowiednio wykończone. Dość szybko straciliśmy bramkę, bo już w trzeciej minucie. Było to spowodowane nieporozumieniem środkowych obrońców, czego efektem piłka trafiła pod nogi zawodnika Tarnovii, który bez problemu wykorzystał sytuację. Później zagraliśmy bardziej agresywnie, szybciej dochodziliśmy do przeciwnika czego efektem było dużo odzyskanych piłek, jednak nie przełożyło się to na strzelenie kontaktowej bramki.
Szkoda straconych punktów, bo chłopaki podjęli walkę na ciężkim boisku. Mamy młodą drużynę, z która trzeba jeszcze dużo pracować. Zawodnicy muszą się nauczyć lepiej wykańczać akcję oraz lepiej je rozgrywać. Miejmy nadzieję że ta porażka będzie nauczką, a chłopcy włożą jeszcze więcej pracy na treningach, by podobne mecze remisować, a nawet wygrywać.
