30 września 2017

Zwycięska passa trwa

Kolejne ważne zwycięstwo odnieśli zawodnicy CANPACK Okocimskiego Brzesko, którzy w ramach 8. kolejki pewnie pokonali Radłovię Radłów 2:0. Bramki dla „Piwoszy” zdobyli Tomasz Gałka oraz wprowadzony w drugiej połowie Tomasz Grzyb. Zespół Rafała Polichta pozostaje liderem ligi okręgowej, który ma na swoim koncie 19 punktów.

Kolejne ważne zwycięstw odniósł zespół CANPACK Okocimskiego. Fot Dawid Zachara.
Kolejne ważne zwycięstw odniósł zespół CANPACK Okocimskiego. Fot Dawid Zachara.

CANPACK Okocimski KS Brzesko – Radłovia Radłów 2:0 (1:0)
Bramki: Tomasz Gałka 23, Tomasz Grzyb 86.

Okocimski KS: Karol Jurkiewicz – Mateusz Wawryka, Daniel Policht, Michał Kulig, Maciej Pawlik – Michał Zydroń, Sergiusz Kostecki, Przemysław Bury (72’ Konrad Kołodziej), Kamil Socha (58’ Tomasz Grzyb) – Dawid Lizak (50’ Arkadiusz Goryczka), Tomasz Gałka.

Radłovia: Piotr Kania – Marcel Nykiel, Norbert Nasiadka (73’ Jakub Różański), Wojciech Kuta, Jakub Bieryt – Patryk Magiera (72’ Krystian Pająk), Rafał Kijak (80’ Rafał Łoboda), Bartłomiej Padło, Dominik Gąsawski – Michał Gostek (46’ Krystian Przybyła), Michał Pawlik (58’ Marek Kowalik).

Sędzia: Andrzej Gnyla (Bochnia).
Żółte kartki: Kamil Socha, Przemysław Bury – Dominik Gąsawski, Jakub Bieryt.
Widzów: 90.

Zawodnicy CANPACK Okocimskiego  już od początku spotkania narzucili swój styl gry. Jednak częste posiadanie piłki oraz stwarzanie groźnych sytuacji podbramkowych nie przyniosło żadnego efektu. Tak było do 23 minuty gdy do bramki po raz pierwszy trafił Tomasz Gałka. Całą akcję zapoczątkował Mateusz Wawryka, który dośrodkowywał z rzutu rożnego, lecz niefortunne wybicie piłki przez obrońce Radłovii wykorzystał napastnik „Piwoszy”  otwierając tym samym wynik spotkania na 1:0. Po chwili wynik mógł podwyższyć Przemysław Bury, który strzałem zza pola karnego zmusił bramkarza gości do wybicia futbolówki na rzut rożny. Swoją okazję miał również Michał Zydroń, który wykorzystał dośrodkowanie Sergiusza Kosteckiego z rzutu rożnego, lecz jego strzał przeleciał nad bramką gości. Swoją pierwszą i najlepszą okazję do zdobycia bramki w pierwszej połowie Radłovia miała dopiero w 41 minucie meczu. Wojciech Kuta dośrodkowywał z rzutu wolnego, a do piłki najwyżej wyskoczył Norbert Nasiadka zmuszając Karola Jurkiewicza do wybicia futbolówki na rzut rożny. W samej końcówce pierwszej części meczu CANPACK Okocimski miał jeszcze dwie dogodne sytuacje, lecz strzał Kamila Sochy jak i Tomasza Gałki nie znalazły drogi do siatki.

Druga połowa mogła zacząć się idealnie dla podopiecznych Rafała Polichta. W 50 minucie meczu Tomasz Gałka znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Radłovii, lecz strzał napastnika z Brzeska zdoła wybronić Piotr Kania. Trzy minuty później napastnik „Piwoszy” spróbował ponownie swoich sił, lecz tym razem piłką odbiła się od poprzeczki bramki. W 57 minucie mocne uderzenie oddał Arkadiusz Goryczka, jednak bramkarz w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Swoją okazję na podwyższenie wyniku miał również Mateusz Wawryka. Jednak obrońca CANPACK Okocimskiego w idealnej sytuacji trafia wprost w bramkarza gości. „Piwosze” dopięli swego dopiero w 86 minucie meczu. Tomasz Grzyb wykorzystał podanie Konrada Kołodzieja i strzałem po ziemi ustalił wynik sobotniego spotkania na 2:0.

Komentarze