Podziałem punktów zakończyło się spotkanie Okocimskiego Brzesko z Orłem Dębno,w którym padł wynik 2:2. Podopieczni Marcina Manelskiego mogą czuć duży niedosyt, gdyż po pierwszej połowie prowadzili już 2:0. Autorami bramek w sobotnim spotkaniu byli: Andrzej Ryglowski i Tomasz Grzyb dla Okocimskiego oraz Sławomir Kural i Krystian Hebda dla Orła Dębno.
Okocimski KS Brzesko – Orzeł Dębno 2:2 (2:0)
Bramki: Andrzej Ryglowski 12, Tomasz Grzyb 41 – Sławomir Kural 54, Krystian Hebda 75.
Okocimski KS: Karol Jurkiewicz – Konrad Kołodziej, Andrzej Ryglowski, Mateusz Stolarz, Arkadiusz Goryczka – Michał Zydroń (69′ Tomasz Florek), Maciej Pawlik, Jarosław Święch (69′ Tomasz Gałka), Grzegorz Baran, Tomasz Grzyb – Kamil Socha.
Orzeł: Arkadiusz Michałek – Krystian Hebda, Mateusz Rylewicz, Daniel Kos (61′ Marcin Sadłoń), Karol Ogar – Mateusz Hamowski, Andrzej Węgrzyn, Jakub Kumorek (89′ Szymon Michałek), Sebastian Greń – Oskar Klimek, Sławomir Kural (70′ Filip Gurgul).
Żółte kartki: Michał Zydroń, Tomasz Florek, Tomasz Gałka.
Sędzia: Łukasz Kozioł (Tarnów).
Widzów: 150.
Pierwsza odsłona sobotniego spotkania z Orłem Dębno przebiegała pod dyktando Okocimskiego Brzesko, który z każda minutą stwarzał sobie co raz to więcej sytuacji podbramkowych. Już na samym początku spotkania zespół gospodarzy miał dwa stałe fragmenty gry, po których jednak nie wiele wynikło. Szczęście uśmiechnęło się dopiero w 12 minucie spotkania. Dośrodkowanie z prawej strony najlepiej wykorzystał Andrzej Ryglowski, który „główką” zdobył pierwszego gola w meczu. Goście z Dębna zaatakowali dopiero w 17 minucie meczu, lecz strzał Krystiana Hebdy sparował na rzut rożny Karol Jurkiewicz. Dogodną sytuacje na podwyższenie wyniku miał Mateusz Stolarz, który jednak strzela wprost w Mateusza Hamowskiego. Swojej szansy nie zmarnował za to Tomasz Grzyb. Pomocnik Okocimskiego wykorzystał dośrodkowanie Macieja Pawlika z rzutu rożnego i pewnym strzałem pokonał bramkarza z Dębna.
Druga część spotkania zdecydowanie lepiej zaczęła się dla przyjezdnych. Pierwszy sygnał do odrabiania strat dał Mateusz Rylewicz, który oddał minimalnie niecelny strzał. Chwile później zawodnicy Orła cieszyli się z pierwszego gola strzelonego przez nich w tym meczu. Jego autorem został Sławomir Kural, który minął obrońców Okocimskiego i pewnym strzałem pokonał Karola Jurkiewicza. W 67 minucie ładną akcję przeprowadziła trójka „Piwoszy” . Tomasz Grzyb uruchomił z prawej strony Kamila Sochę, który dośrodkował idealnie na głowę Jarosław Święcha. Strzał pomocnika mija jednak światło bramki. Co nie udawało się podopiecznym Marcina Manelskiego udało się zawodnikom Orła Dębno. W 75 minucie do wyrównania doprowadził Krystian Hebda, który wykorzystał błąd obrońców Okocimskiego. W końcówce spotkania szanse na korzystny rezultat miały oba zespoły, lecz w jednym jak i w drugim przypadku zabrakło dokładności oraz szczęścia.
